Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Erotyk
#1
Witam! Mój pierwszy wiersz na forum. No tekst dośc dziwny, szczególnie jak dla mnie. Nie wiem co mnie zainspirowało, ale chcę się nim podzielić, usłyszeć wasze zdanie. Będę bardzo wdzięczny za komentarz i propozycję porawek. Pozdrawiam!!

Erotyk

Szept dotknął mego wnętrza,
Przeszył prądem drażniącym wszystkie zmysły,
Lekko i zwinnie zbliżył się do mnie
Z gracją i pełnią niebezpieczeństwa.

Imię jego pamiętam,
Lecz teraz liczy się tylko zapach,
On budzi namiętność, przenika,
Jak cisza igra z bezwstydem dźwięku.

Jesteśmy, choć wcale nas nie ma,
Paradoks, żart bezuczuciowego świata,
Unieśliśmy się, skradliśmy boski żar,
Opadniemy, oddając skarb sługom piekieł.

Kobiecość - dziś nie jest nam dana,
Ważne jest tu, teraz, z nim,
Nic więcej prócz oparów jego ciała,
Nic więcej prócz słów rozkoszy z naszych ust.

Miłość płonie - byle nie za szybko,
Chcę przestać nim zgaśnie w uniesieniu,
Odeprzeć chcę wstyd, gorzki smak poranka,
Zatrzymać chcę bliskość, słodki smak wieczoru.

Teraz - to nasza chwila,
Dwa ciała, dwa byty, tak podobne,
Ciesząc się sobą, łącząc w inności,
Wbrew naturze, ludzkości, bogu.
Odpowiedz
#2
I szczęść Boże.
Nic przeciw. Jestem bardzo tolerancyjny.
Erotyk mówisz?
Gdyby tak miała wyglądać moja miłość, sex, to tak mi się wydaje ciągle bym spał. Zasypiał
Jako wiersz to delikatny. Taki z pogranicza rozmarzonej siedemnastolatki.
Lekki powiew, chmurki, niebo i takie tak sztampowe wersy narysowane.
Zaciekawił mnie tylko ten zapach.
Może Polo?
Zagadką jest dla mnie ten fragment.
Cytat:Odeprzeć chcę wstyd, gorzki smak poranka,
Zatrzymać chcę bliskość, słodki smak wieczoru.
No to jak z ta miłością. Kadzisz? Wstydzisz tej wielkiej?
Żałujesz? To o jakiej wielkiej niebiańskiej miłości mówimy.
Jak się zdecydujesz to o takiej napisz. A tak wygląda wszystko mdło.
Jednak nie zarzucaj pisania. Pozdrawiam Smile
[Obrazek: 51882617.jpg]


http://www.youtube.com/watch?v=F09QrI6L44I
Ilustracje do tomików, opowieści, okładki. [/b] [b]Grafika. Ilustracje do bajek.
Odpowiedz
#3
Tu Ci się zarymuje, a tam nie, rytm trochę kulejący. Słownictwo z kolei delikatne i subtelne. Jest potencjał, ale trzeba jeszcze popracować.
"Odkąd cię poznałam, noszę w kieszeni szminkę, to jest bardzo głupie nosić szminkę w kieszeni, gdy ty patrzysz na mnie tak poważnie, jakbyś w moich oczach widział gotycki kościół. (...) I kiedy cię żegnam, moje umalowane wargi pozostają nie tknięte, a ja i tak noszę szminkę w kieszeni, odkąd wiem, że masz bardzo piękne usta."
Halina Poświatowska

[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#4
Do starysty:

Nie chciałem przywalić, nie mam zamiaru promować jakiejś agresjii w sprawach łóżkowych, a przynajmniej nie chce szaleć z rządzami w pierwszym takim tekście;P Stąd może być lekko mdławe.
Co do wstydu - hmm... to właściwie jest miłość wbrew wszystkim a więc w pewnym stopniu wbrew samemu sobie. Po wszystkim może być wstyd że przegrało się z samym sobą, poddało porządaniu. Ta miłość narusza w pewnym stopniu granice moralne wkute nam do głów przez rodziców więc można by czuć że zrobiło się coś złego;P Tak próbowałem się postawić w takiej sytuacji ;P Z resztą wcześniej już była mowa o piekle więc wyrózniony przez ciebie fragment to kolejny dowód na to że nie wszystko jest w takich kolorowych barwach... Spróbuj może jeszcze raz przeczytać a zrozumiesz co autor (znaczy moi ;P) miał na myśli. Jeśli nie świat się nie zawali a ja będę musiał pisać bardziej dosadnie i mniej mdło ;P

Pozdrawiam i dzięki za komentarze.
Odpowiedz
#5
Cytat: Szept dotknął mego wnętrza,
Przeszył prądem drażniącym wszystkie zmysły,
Lekko i zwinnie zbliżył się do mnie
Z gracją i pełnią niebezpieczeństwa.
Spora sprzecznosc
Cytat: Jak cisza igra z bezwstydem dźwięku.
Ciekawe. Plusik. (chociaż w kontekscie dziwnie leży, nie pasuje. to było o zapachu - porównanie z budzeniem namietnosci a jednoczesnie przenikaniem)
Cytat: Jesteśmy, choć wcale nas nie ma,
Paradoks, żart bezuczuciowego świata,
Unieśliśmy się, skradliśmy boski żar,
Opadniemy, oddając skarb sługom piekieł.
A ten kawałek świetny.
Cytat: Kobiecość - dziś nie jest nam dana,
Ważne jest tu, teraz, z nim,
Nic więcej prócz oparów jego ciała,
Nic więcej prócz słów rozkoszy z naszych ust.
Bomba. Brawo.
No i prawda - nie jest wam dana. Chora moralnosc zaburza zgoła wszystko.

Reszta tez nie najgorsza. Tak pokrótce - nieźle. Podobało mi sie.
Odpowiedz
#6
Dzięki wielkie za komentarz;D naprawdę dużo dla mnie znaczy ;P
Odpowiedz
#7
Nie jest źle, a powiem więcej, że to całkiem ładne, jak na sam początek. Smile
Dla mnie utwór jest trochę przydługi, dość ekspansywny i jakby silił się na ekspresję. Brakuje mi w nim takiego zdecydowania i postawienia silnej kropki na końcu. Można by wiersz nieco skrócić i zebrać to w taką uroczą pigułkę i byłoby lepiej.
Cytat:Miłość płonie - byle nie za szybko,
Chcę przestać nim zgaśnie w uniesieniu,
Odeprzeć chcę wstyd, gorzki smak poranka,
Zatrzymać chcę bliskość, słodki smak wieczoru.

To sobie zatrzymuje, zapamiętuje i chowam do kieszenieRolleyes

Reasumując, wiersz bliski jest by być dobry. Trzeba trochę popracować. Czekam na następne!Smile3/5
[Obrazek: Piecz2.jpg]






Odpowiedz
#8
Dzięki;D Naprawdę jestem pełny radości mogąc czytać w sumie pozytywne komentarze;D Obiecuję wziąć sobie rady do serca...

Pozdrawiam
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości