Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dziura
#1
Annie Marii

kiedyś
zakotwiczyłem głęboko w twoich oczach
ale mam wrażenie
że ta kotwica się zerwała
albo lina jest zbyt długa
i moja łódź dryfuje teraz w stronę otwartego morza
gdzie nawałnica, bałwany i sztorm

czy jestem już tak daleko
że nie czujesz mojego ciepła?

jesteś magnesem, bezpieczną przystanią, spokojem i resztą życia
ale potrafisz też być nocą bez gwiazd
i przenikliwym zimnem
umiesz sprawić, że mam zmrożone serce

tak bardzo chcę wrócić
ale czasem brakuje mi sił
żeby wiosłować pod wiatr

przy życiu trzyma mnie już tylko kilka rzeczy:
inskrypcja na zegarku od rodziców
(można się ugiąć, ale nie złamać)
ty za mgłą
i ta cholerna dziura po kotwicy


17.11.2015
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#2
Bardzo interesujący wiersz, chociaż nie przepadam za poezją a la Szymborska i jej "kot w pustym mieszkaniu" - bo tak mi się skojarzyło. No i puenta w odpowiednim miejscu.
Antonia? - 35 lat i 60 kilogramów czystej skromności. Angel
Odpowiedz
#3
Naprawdę ładne, w końcu coś porządnego Smile
Odpowiedz
#4
Dzięki za dobre słowo Smile
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#5
Mi się skojarzyło trochę z rapem, kiedy nie miał już siły, żeby wiosłować pod wiatr. Trochę za blisko dla mnie ten podmiot liryczny, za mokry jest, za mocno tęskni. Taki dosłowny, że przy tym za miękki. Ładna inskrypcja, zwłaszcza na zegarku ze wskazówkami. Pozdrawiam serdecznie.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości