Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dziewczęce warkocze
#1
Przydrożna Madonna
ma zamknięte oczy

na cuda
i grzech

Po sobotniej nocy
na stopniach
kapliczki
znalazłem
obcięte warkocze
i cierń

Przydrożna Madonna
nie otwiera oczu
Odpowiedz
#2
Hmmm... nie wiem właśnie, czy nie dajesz tu trochę na granicy, ale ja lubię takie szarpanie po religijności. Ignorancja nie jest tylko domeną statuetek, a poza tym ta przewrotność z odniesieniem do "Like a prayer" Madonny, no nieźle ci to wyszło, muszę powiedzieć :-) Całkiem przewrotnie, nie spodziewałem się :-) Zastanowiłbym się tylko nad zmianą tytułu... ale na razie nie przychodzi mi nic do głowy :-)
Namaste, Tygerski
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz
#3
tigre,


dzięki za komentarz.


PS. Muszę cię rozczarować. Madonny nigdy nie słuchałem, teledysków nie oglądałem. A wiersz jest raczej o chorobie zwanej znieczulicą.


Pozdrawiam.
Odpowiedz
#4
A dla mnie dwa ostatnie wersy są niepotrzebne. Dlaczego? Jeśli już wprowadzasz rym, to pociągnij go do końca i zastąp "krzyk" czymś, co się zrymuje z "grzechem" (tudzież vice versa) - będzie cudo!
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#5
przemyślę to.



Pozdrawiam.
Odpowiedz
#6
zgodnie z pewną sugestią (choć nie do końca), poprawiłem tekst.
Odpowiedz
#7
Kolejny świetny wiersz jaki dziś czytam. Uwielbiam jak poezja "daje mi w łeb".

Forma ( jak dla mnie ) : o to chodzi w poezji.

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#8
Sun,


dzięki za komentarz.



Pozdrawiam.
Odpowiedz
#9
Mi również się podoba. I tak jak sun lubię takie wiersze. Twój ma w sobie to coś.
Odpowiedz
#10
Piszesz obrazowo i z przekazem używając niewielu słów.
Tą umiejętność ma niewielu ludzi. Bardzo wielu z tej grupy nie potrafi z niej skorzystać.
Ty potrafisz.
Jestem pełna podziwu.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#11
Dobry wiersz. Nic tu nie razi. Nie ma tu nic z obrazoburstwa. Zastosowanie tych, a nie innych symboli, przez świadomość historyczno - środowiskową, na zasadzie skojarzeń, pięknie obrazuje sens tego zwartego w sobie wiersza. No a tytuł - zmieniać? Na jaki? Może - hymen? Nie, nie sądzę. " W dziewczęcych warkoczach" do twarzy temu utworowi i wszystko tłumaczą. (Nie wykluczone jednak, że się mylę. Inaczej wyjaśniłeś to Szach - Mat. W takim razie szach - mat dla CiebieSmile
Pozdrawiam
Każda droga jest prosta, gdy wiedzie do celu.
A cel jest jasny, jeśli w mroku jak pochodnia świeci.
Znajdziesz ścieżkę tajemną wśród zarosłych wielu
i skrzydło drugie niechybnie odszukasz
- rycerzu błędny, zdradzony rumieńcem
Odpowiedz
#12
Insomnia, FantaSmaGoria, Kristoforus,



dzięki wielkie za komentarze.



Pozdrawiam.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości