Dyskusja na temat narkotyków.
Fajnie jest zrobić sobie okres przerwy od palenia, potem do tego wrócić... potem znowu przerwa... Big Grin
Odpowiedz
Cytat:Najpierw odstaw palenie na jakiś czas, żeby mózg zaczął Ci normalnie funkcjonować, a później wypowiadaj się na temat tego syfu
Mój drogi, miałam w swoim życiu niejeden i nie dwa okresy, gdy przez dłuższy czas funkcjonowałam bez marihuany (od kilku dni, do kilku miesięcy) i wybacz, ale nie odczuwam różnicy w motywacji/nastroju/humorze i nigdy w życiu nie odczuwałam "stanów lękowych" ( ?! O_O ŁTF ). Co więcej, mogę nawet powiedzieć, że czułam się świetnie :]

Cytat:Powoduje zaburzenia snu. Prawdę mówiąc zaśnięcie bez buszka jest trudne.
No to nie mam pojęcia, kolego, co Ty palisz, ale ja tam zasypiam jak dzieciaczek przy piersi zjarana czy też nie :]


Ale możesz mieć rację, bo bania i samopoczucie po niej, zależą również od samego zioła ("produkcji"). Ja mam sprawdzone źródło, doskonale wiem co palę, i że nie dostałabym nigdy jakiegoś chemicznego syfu.
Odpowiedz
Cytat:Mój drogi, miałam w swoim życiu niejeden i nie dwa okresy, gdy przez dłuższy czas funkcjonowałam bez marihuany (od kilku dni, do kilku miesięcy)


no, to teraz dowiedz się po jakim czasie marihuana opuszcza Twoje ciało, gdzie najwięcej się osadza i ile średnio 'żyją' erytrocyty.

Cytat:i wybacz, ale nie odczuwam różnicy w motywacji/nastroju/humorze i nigdy w życiu nie odczuwałam "stanów lękowych" ( ?! O_O ŁTF ). Co więcej, mogę nawet powiedzieć, że czułam się świetnie :
]
co nie oznacza, że nie jest szkodliwe. że akurat Ty nie odczuwasz. ja po dłuższym piciu wódki też czułem się swietnie, a ktoś inny nie, czy to oznacza brak szkodliwości?

cieszę się, że akurat tak świetni Ci się układa, ale nie życzę, abyś kiedyś jednak doznała szkodliwości tego kwiatu.

Cytat:Ja mam sprawdzone źródło, doskonale wiem, co palę, i że nie dostałabym nigdy jakiegoś chemicznego syfu.
<facepalm>
Odpowiedz
Cytat:<facepalm>
A co to miało znaczyć? W prostacki sposób próbujesz mnie zdyskredytować. Masz swoje zdanie, czułeś się źle i miałeś zaburzenia psychotyczne (tak, stany lękowe nimi są), na które bierze się leki. I rzeczywiście przeogromny staż palenia (bo dwa lata to przecież kaaawał czasu) upoważnia Cię, żeby robić ze mnie idiotkę. Ja czuję się świetnie i NIE ZAUWAŻAM U SIEBIE żadnych niepokojących zmian, a chyba doskonale znam swoje ciało, bo mimo wszystko troszkę w nim już siedzę, więc nie zachowuj się jak wszystkoowszystkimwiedzący. Nie znasz mnie, więc uprzejmie proszę, nie wjeżdżaj na mnie w taki sposób, bo to tylko i wyłącznie źle świadczy o Tobie.

Kończę z Tobą dyskutować, bo obawiam się, że wiem jak to się skończy. Po prostu będę trwała przy swoich racjach Smile
Odpowiedz
(30-01-2012, 21:47)Perwersja napisał(a):
Cytat:<facepalm>
A co to miało znaczyć?
to oznaczało irytacje z Twojej naiwności.


Cytat:Masz swoje zdanie, czułeś się źle i miałeś zaburzenia psychotyczne (tak, stany lękowe nimi są),
Zaburzenia psychotyczne to grupa zaburzeń psychicznych pochodzenia organicznego lub emocjonalnego. Do klasycznych objawów zalicza się omamy, urojenia, zachowania regresywne, niedostosowany nastrój, rozkojarzenie. Zaburzenia psychotyczne dotyczą znacznego upośledzenia w percepcji rzeczywistości. Osoba dotknięta psychozą dochodzi nieprawidłowych wniosków dotyczących rzeczywistości zewnętrznej, dokonuje niewłaściwych ocen oraz spostrzeżeń.


Cytat:na które bierze się leki.
nie brałem, nie biorę i czuję się świetnie.

Cytat:I rzeczywiście przeogromny staż palenia (bo dwa lata to przecież kaaawał czasu)
wystarczający, duże dawki i ciągi, nawet rok by starczył. a Ty ile palisz?

Cytat:upoważnia Cię, żeby robić ze mnie idiotkę.
Dziewczę, hamuj. wskaż mi, proszę gdzie ja robie z Ciebie idiotkę?

Cytat:Ja czuję się świetnie i NIE ZAUWAŻAM U SIEBIE żadnych niepokojących zmian, a chyba doskonale znam swoje ciało, bo mimo wszystko troszkę w nim już siedzę,

też tak mówiłem w Twoim wieku Smile

Cytat:więc nie zachowuj się jak wszystkoowszystkimwiedzący.

Znów nadinterpretacja.

Cytat:Nie znasz mnie, więc uprzejmie proszę, nie wjeżdżaj na mnie w taki sposób, bo to tylko i wyłącznie źle świadczy o Tobie.
Kaki? bo nie paniemaju. <facepalm> nazywasz wjeżdżaniem?



Odpowiedz
Ostatni post, który ośmielę się tu napisać, bo wybacz, ale parsknęłam sobie w kawę czytając Twoje wypowiedzi :]

Cytat:to oznaczało irytacje z Twojej naiwności
A mnie irytuje Twój prostacki sposób ripostowania.

Cytat:Zaburzenia psychotyczne to grupa zaburzeń psychicznych pochodzenia organicznego lub emocjonalnego. Do klasycznych objawów zalicza się omamy, urojenia, zachowania regresywne, niedostosowany nastrój, rozkojarzenie. Zaburzenia psychotyczne dotyczą znacznego upośledzenia w percepcji rzeczywistości. Osoba dotknięta psychozą dochodzi nieprawidłowych wniosków dotyczących rzeczywistości zewnętrznej, dokonuje niewłaściwych ocen oraz spostrzeżeń.
grautuluję umiejętności wykorzystywania ,,kopiuj - wklej'', wyjątkowo błyskotliwie. Muszę Cię zmartwić, maleńki, ale jak już posilasz się wujkiem google w trakcie dyskusji i nie masz o czymś zielonego pojęcia, to czytaj przynajmniej uważnie i wpisuj różne słowa w wyszukiwarce, bo jedno źródło może Cię zgubić, tak jak w tym przypadku :] cóż za elokwentna gafa :]
Cytat:dokonuje niewłaściwych ocen oraz spostrzeżeń
chcesz mi powiedzieć, że człowiek w trakcie napadu lęku dokonuje właściwych ocen i spostrzeżeń? Ketepasa? W którym brazylijskim serialu to widziałeś?

Cytat:nie brałem, nie biorę i czuję się świetnie.
Przytoczę Twoją wypowiedź sprzed kilku postów - a może Tobie się tak tylko wydaję, że czujesz się świetnie, hm?

Cytat:wystarczający, duże dawki i ciągi, nawet rok by starczył. a Ty ile palisz?
duże dawki? Ciągi? Ty chyba myliś palenie MARIHUANY z paleniem HEROINY. Na wszystkich bogów, jakie duże dawki? Duża dawkę to możesz sobie zaaplikować donosowo amfetaminy, której DUŻA DAWKA MOŻE CIĘ ZABIĆ, a nie marihuany. Skończ robić z zioła truciznę, a z palaczy narkomanów z zaburzeniami psychotycznymi i koniecznością udania się na odwyk z tego całego wielkiego uzależnienia (swoją drogą to właśnie te "ciągi" zniszczyły mi światopogląd z rana). A zioło palę osiem lat, mój mężczyzna ponad piętnaście.

Cytat:Dziewczę, hamuj. wskaż mi, proszę gdzie ja robie z Ciebie idiotkę?
Nie wyskakuj do mnie z czymś takim, bo nie jestem Twoją koleżanką ,,od ciągów'' (nie mogę z tych ciągów...), żebyś odnosił się do mnie z takim brakiem szacunku.

Cytat:też tak mówiłem w Twoim wieku
W moim wieku? Skąd Ty możesz wiedzieć ile ja mam lat, hmm?

Cytat:Znów nadinterpretacja.
Nie sądzę, by była to nadinterpretacja. Masz znikome pojęcie (może poza tą podniszczoną pamięcią, tu akurat racja jest po Twojej stronie), a wypowiadasz się jak profesor z samego Yale.

Cytat:Kaki? bo nie paniemaju. <facepalm> nazywasz wjeżdżaniem?
Czego Ty "nie panimajisz"? Zwróciłam Ci uwagę, że nie podoba mi się ton Twej wypowiedzi. Cywilizowany, kulturalny człowiek starałby się mieć to na względzie przy pisaniu następnych, Ty natomiast szczekałeś jeszcze głośniej. Nie będę kontynuować tej śmiesznej dysputy (tak, dokładnie, śmiesznej, bo i ja i mój przyszły mąż niejednokrotnie się uśmialiśmy) z człowiekiem, który wiedzę o omawianym temacie pozyskuje z google (i to żywcem wklejone w niektórych momentach, myślałeś, że tylko Ty umiesz kopiować i wklejać?). Pozdrawiam i jeśli miałbyś ochotę ze mną zapalić kiedyś, to ja jak najbardziej chętnie wyprowadzę Cię z niewiedzy. Póki co jednak, pozwolę sobie więcej Ci nie odpisać i apeluję, byś się trochę hamował przy najeżdżaniu na mnie w kolejnej wypowiedzi.

Mimo wszystko pozdrawiam, żegnam jednocześnie Smile













Odpowiedz
Proszę o spokój. Dyskusja ma określony temat i należy się go trzymać. Wszelkie nieporozumienia należy wyjaśnić sobie na PW. Otrzymujecie oboje słowne ostrzeżenia, jeszcze raz takie coś i będą warny.
Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubańczykom! Just call me F.
Odpowiedz
Perwersja, ja potrzebuję kilku dni na przestawienie się po odstawieniu palenia. Dopiero potem normalnie zasypiam.
Nie uważam, że staffik do którego mam dostęp to chemiczny syf, wręcz przeciwnie Tongue
Odpowiedz
Szaden, rzeczywiście może tak być. Ja mam za dnia sporo zajęć, więc zdążę się porządnie zmęczyć piętnaście razy. Ale bardziej jestem zdania, że to jest zależne od indywidualnych predyspozycji organizmu.
Odpowiedz
Ja mam mało zajęć, a do tego mój tryb życia doprowadził do rozregulowania się mojego rytmu dobowego, w czym też na pewno pomogło palenie
Odpowiedz
Cytat:duże dawki? Ciągi? Ty chyba myliś palenie MARIHUANY z paleniem HEROINY. Na wszystkich bogów, jakie duże dawki? Duża dawkę to możesz sobie zaaplikować donosowo amfetaminy, której DUŻA DAWKA MOŻE CIĘ ZABIĆ, a nie marihuany.
Duże dawki to znaczy, np 3 gramy, zamiast małego blanta z tytoniem. Ciągi oznaczają palenie kilka miesięcy dzień w dzień, kilka razy dziennie.

Cytat:Skończ robić z zioła truciznę, a z palaczy narkomanów
to jest trucizna, moze nie jakaś super mocna i toksyczna, ale jest.
a palacz jest narkomanem.

Cytat:A zioło palę osiem lat, mój mężczyzna ponad piętnaście.
współczuje.

Cytat:W moim wieku? Skąd Ty możesz wiedzieć ile ja mam lat, hmm?
nie myśl, że jesteś tu anonimowa Wink

Cytat:z człowiekiem, który wiedzę o omawianym temacie pozyskuje z google (i to żywcem wklejone w niektórych momentach, myślałeś, że tylko Ty umiesz kopiować i wklejać?)
chyba byłaś najarana jak to pisałaś Big Grin bo nie wierzę, że nie można zrozumieć sensu wklejenie tego tekstu. wkleiłem go po to, żeby Ci pokazać, że nie widzę tam czegoś takiego jak lęk, ale skoro tego nie rozumiesz...
dlatego też nie odnosiłem się do wypowiedzi z owym wklejeniem związanym.
co do większego szczekania i prostactwa. tak jest skonstruowany człowiek, że wie kiedy włączyć metodę odważnych zachowań (jeśli wiesz co to) a kiedy włączyć prostackie instynktu. każdy taki jest, tylko nie raz stara się to ukryć. ja, nie mam takiego problemu.

i do Fiteła, wypowiedź jest związana z tematem narkotyków.
Odpowiedz
(31-01-2012, 21:47)Reterujem napisał(a): i do Fiteła, wypowiedź jest związana z tematem narkotyków.

Owszem, ale ma lekceważący w stosunku do drugiego użytkownika charakter. I za to oraz dyskusję z moderatorem przywitaj się z warnem. -rootsrat
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości