Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Dramat/Komedia] Podatek
#1
Komedia ta (o ile można to tak nazwać) ma przypominać nam ,,Zemstę”, czyli sposób jej czytania. Jest to krótka komedia, w której próbowałem pisać słowa staroświeckie. Komedia jest krótka i występują w niej tylko dwie osoby...
Jak będzie się podobać, to może zrobię kiedyś taką prawdziwą, długą, podzieloną na sceny i akty.
,,Podatek” zawiera niby morał, lecz nie bierzcie tego sobie do serca, tylko czytajcie...

Występują:

Herod
Skarbnik

Podatek





Schody, skarbnik puka do drzwi...

Herod zza drzwi
Już otwieram!

Skarbnik niecierpliwie
Czekam!

Herod otwierając drzwi
Ach...cholera...!
Czego tutaj skarbnik szuka?

Skarbnik
Jak pan myśli?
Ja tak pukam...

Herod przerywając mu
Co pan chcę oskubać ze mnie?

Skarbnik
Po pieniądze...

Herod
Ach... daremnie!
Bo nic nie mam!
Dzieci, żona!
Wie pan!
Ta wizyta u doktora!


Skarbnik
Kwota znów nie zapłacona!

Herod
Któż tak żąda?

Skarbnik
Król sam kazał zebrać kasę,
Bo pieniędzy macie masę,
Długi znów są nie spłacone...

Herod
Ja mam w domu chorą żonę!
Panie! Niech pan to zrozumie!
Niech pan to zrozumieć umie!
Że tu jedna wielka bieda!
Tutaj przecie żyć się nie da!
Nawet nie mam kromki chleba!
Pusty chlebak!
Głodny źrebak!

Skarbnik
Król tak kazał,
Spełnić muszę,
I kasę z ciebie wyduszę,
Bo tak król rozkazał

Herod
Ile ja zapłacić muszę?

Skarbnik
Pięć tysięcy!

Herod
O la Boga!

Skarbnik
Albo ścięta jego głowa,
Cóż wybierasz!

Herod na stronie
Toż cholera!
Skarbnik mnie z mych groszów zdziera!
A, daremnie się wydziera!

Herod
Nie dam pieniędzy!

Skarbnik
Więc pan zginiesz z własnej nędzy!
Bo jak nie da – głowę utną,
Cóż wybierasz?

Herod
Toż cholera!
Niech pan nawet szaty zdziera!
Pięć tysięcy – duża miera!

Skarbnik ostrzegając
Niech pan lepiej kasę zbiera!
Jak się król o tym dowie,
To będzie pan jedne bezgłowie!




Herod na stronie
Oż, to bardzo, bardzo źle,
Trzeba będzie kombinować,
Kasy nie zabierze mnie!
Będę musiał podziękować...
Cóż wymyśleć! Chwila, chwila...
Mam pomysła!

Skarbnik
Niech się pan już zastanowi!
Bo inaczej – już gotowy,
Będzie pan chodził bez głowy!

Herod
Czyli król wszystko zabierze?

Skarbnik
Tak, on tylko jeden!
Albo będzie już po głowie!

Herod
A cóż pan na to powie...
Na to, że pan królowi powie
Że dałem pieniądze i żarło!

Skarbnik
Hahaha!
Ciszej...
Tak, za darmo...?




Herod
Ile żąda?

Skarbnik coraz ciszej
Ja sam nie wiem...
Czy tak wolno...

Herod
Będziem cicho,
Nic nie straci,
Tylko się trochę wzbogaci,
A król wsze zadowolony
Będziesz też na wszystkie strony
Ile żąda?

Skarbnik
A pan ile?

Herod zastanawia się przez chwilę
Pięćset złoty

Skarbnik parskając śmiechem
Pan żartuje?!
To za mało!

Herod
Ile by królestwo dało...
Eh... niech będzie!
Tysiąc złoty!

Skarbnik
Na żarty nie mam ochoty!
Więcej!

Herod
A, no dobra, niech tam stracę!
W końcu mniej jemu zapłacę
Tysięcy półtora!

Skarbnik
Już mówiłem!
Nie na żarty pora!

Herod
Razem z żarłem dam trzech tysięcy!

Skarbnik
Kwotą tą nie nakarmi pan zajęcy!
Daj pan więcej!
Albo ścięta głowa,
Bo obstawa już gotowa!
A jeżeli o tym mowa,
Śpieszmy się, szybko, nejda!
Mniej niż cztery tysiące nie dam!

Herod
Eh, no dobra, cztery pięćset!
Ale ani grosza więcej!

Skarbnik
Cztery pięńcset, my to sumy,
Zaokrąglijmy to do sumy,
A, tak jak mówiłem więc,
Dajesz pan tysięcy pięć...



Herod skrywając chciwość
Miałem właśnie na to chęć!

Dał Herod skarbnikowi ustaloną sumę,
I zadowolony kchlaptał się w rumie...
By oszukać, na swoje wyszło,
I dało nauczkę Herodowi na przyszłość...



Więc Herod dostał nauczkę,
Bo chciał zrobić nie uczciwą sztuczkę,
A wyszło to samo, bo skarbnik zapłacił
Królowi, więc król się wzbogacił,
A Herod do pracy uczciwej się zabrał,
Chociaż nie wiedział, że skarbnik go nabrał...
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#2
Bardzo ciekawe, naprawdę bardzo mi się podobało W stylu "Zemsty", naprawdę świetne Ale były błędy, chociażby "mam pomysła". Nie te czasy mości BEZELL'u Czasami w niektórych wersach bym coś dopowiedział, w innych zmienił. Ogólnie bardzo dobra sztuka 9/10.
Masssssakra.

[Obrazek: 29136-65e26c5e68f2a8b1dc4d3c4283a1bf34..gif]
Odpowiedz
#3
Początek bezapelacyjnie profesjonalny, śmieszna historyjka i ciekawy pomysł.
Jednak jak powiedział Malbert, czegoś mi brakowało. Nie zawsze pasowały mi słowa, które tam wstawiałeś i rymy też nie były zawsze zgodne. Gdybyś poprawił lub przeredagował niektóre fragmenty, to byłoby to bardzo dobre dzieło. Popracuj jeszcze nad tym i będziesz opływał w laury xD
Odpowiedz
#4
Bardzo mi się to podobało. Śmieszne i ciekawy pomysł i wykonanie Jak to Malbert zauważył,
nie te przecie czasy,
że mówimy "daj kasy' 9/10
Pożyjemy i pomrzemy nie usłyszy o nas świat!
A po śmierci wypijemy za przeżytych, w dobrej wierze parę lat!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości