Znów pada deszcz
koncentrat kobaltowego nieba
spływa z chmur
smutek ogarnia ciało
przenika radość
ściera śmiech
czarodziejska różdżka
nadaje światu
odcienie szarości
a może to mała dziewczynka
ołówkiem namalowała
krainę wyobraźni
delikatny podmuch wiatru
zaciera subtelny kształt
feniksa
zamknięta w wyblakłej nicości
rozwieram skrzydła fantazji
kobiecego szaleństwa
lecę w próżnię fascynacji
koncentrat kobaltowego nieba
spływa z chmur
smutek ogarnia ciało
przenika radość
ściera śmiech
czarodziejska różdżka
nadaje światu
odcienie szarości
a może to mała dziewczynka
ołówkiem namalowała
krainę wyobraźni
delikatny podmuch wiatru
zaciera subtelny kształt
feniksa
zamknięta w wyblakłej nicości
rozwieram skrzydła fantazji
kobiecego szaleństwa
lecę w próżnię fascynacji
Cytat:Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chcę poczuć to znów.
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałbym chyba byś była tu.