06-10-2019, 09:57
(historyczne)
– Nie patyczkujmy się. Te staruchy raz dwa stchórzą i będą ci bić pokłony. Niech nie myślą, że są nietykalni. Za to wszystko, co zrobiłeś, lud cię kocha.
– Tak myślisz? No dobra. Dzisiaj przekraczamy.
* * *
– I ty z nimi, mój przyjacielu?! W plecy? O bogowie, nikomu nie można zawierzyć, gdzie dawne cnoty…
– Nie patyczkujmy się. Te staruchy raz dwa stchórzą i będą ci bić pokłony. Niech nie myślą, że są nietykalni. Za to wszystko, co zrobiłeś, lud cię kocha.
– Tak myślisz? No dobra. Dzisiaj przekraczamy.
* * *
– I ty z nimi, mój przyjacielu?! W plecy? O bogowie, nikomu nie można zawierzyć, gdzie dawne cnoty…