Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dama prowincjonalna
#1
Jedzie do miasta
jak kawałek ciasta
szczelnie opakowana,

z miną poważną
schowana za maską
prowincjonalna dama,

jak podwójny agent
się nie przyznaje
do wszystkich swoich znajomych,

choć włosy świecą,
to z ust jej lecą
wielkie kawałki słomy,

zamiana ubrania
oraz zachowania
to obraz dość groteskowy,

chcąc zlewać się w tłumie
zamienia w rozumie
słoiki na szklane domy,

ucieka od siebie,
od której - już nie wie,
niczym talmudyczni żydzi,

brzydząc się swego
domu, wsi - tego
wstydu powinna się wstydzić.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości