Czy władza pochodzi od Boga?

[Szach-Mat]

moim zdaniem nie i dlatego mamy demokrację. Będąc Użytkownikami Inkaustusa, tworzymy jednocześnie społeczność, która ma prawo, choćby do prezentowania własnych poglądów. Mam nadzieję, że nikt nie kwestionuje prawa do "WOLNOŚCI SŁOWA"?
Korzystając z tego prawa, Użytkownicy Inkaustusa powinni mieć wgląd w zasady wyboru władz Naszej Społeczności, czyli Ekipy Forum (Administracja, Krytycy, Modzi). Chyba wszyscy jesteśmy zdanie, że powyższe stanowiska powinni piastować najlepsi z nas? I to chyba nie dożywotnio (w demokracji istnieje przecież kadencyjność sprawowani władzy i wybory powszechne).

Mając na uwadze powyższe, uważam, że powinniśmy jako Społeczność Inkaustusowa rozważyć następujące tematy:

1. Czy Użytkownicy Inkaustusa powinni mieć prawo wyboru władz Forum?

2. Czy dobrą metodą byłoby przeprowadzanie w tej sprawie wyborów lub referendum?

3. Czy można odwoływać w drodze referendum aktualne władze?

4. Czy powyższe uprawnienia Społeczności powinny być gwarantowane przez odpowiednie zapisy Regulaminu Forum?


Mając na uwadze dobro naszej Społeczności, wypowiadajcie się w niniejszym wątku.

Pozdrawiam wszystkich.

[Konto usunięte]

1. Czy Użytkownicy Inkaustusa powinni mieć prawo wyboru władz Forum?

Tak.

2. Czy dobrą metodą byłoby przeprowadzanie w tej sprawie wyborów lub referendum?

Tak

3. Czy można odwoływać w drodze referendum aktualne władze?

Jeszcze nie, ale jestem za.

4. Czy powyższe uprawnienia Społeczności powinny być gwarantowane przez odpowiednie zapisy Regulaminu Forum?

Tak.

[Sundance Kid]

1. Tak

2. Tak

3. Tak

4. Tak

Pozdrawiam.

[Fraa]

4 x Nie.

A czemu? Bo zrobiłby się burdel na kółkach. Jeszcze wyborczych szopek tu brakuje, świetnie. Za mało jest zabawy z trollami.


Wspominałam, że uważam demokrację za kijowy system?

[haniel]

4 x tak

[Zguba]

1. Czy Użytkownicy Inkaustusa powinni mieć prawo wyboru władz Forum?
NIE. Chyba, że chcemy mieć co chwila zabawę następującymi rzeczami: prawnymi reperkusjami co do przenoszenia praw własnościowych serwera i domeny. Ponadto dochodzi administracja TECHNICZNA forum (w tym zużycie serwera, pilnowanie pojemności, optymalizacja bazy danych, naprawianie błędów w skryptach, aktualizacja forum), administracja normalna - to co widzicie, nie mówiąc o ciągłych zmianach planów długofalowych - zarówno promocji, kontaktów "biznesowych", rozwoju w danym kierunku, nadzoru, pomysłów na forum. Ponadto przychodzą również konsekwencje finansowe: finansowanie nagród, serwera, domen - nie ma nic za darmo. EDIT: Nie wspomnę o samym przyuczaniu do posługiwania się narzędziami forum

2. Czy dobrą metodą byłoby przeprowadzanie w tej sprawie wyborów lub referendum?
TAK. Jeżeli już wybierać władzę to w istocie referendum byłoby pewnie najlepszym wyjściem.

3. Czy można odwoływać w drodze referendum aktualne władze?
NIE. Ktoś kogoś nie lubi. Jakaś grupa nie lubi jakiejś decyzji i mamy szopkę.

4. Czy powyższe uprawnienia Społeczności powinny być gwarantowane przez odpowiednie zapisy Regulaminu Forum?
TAK. Jeżeli miałoby to powstać, to zapisy regulaminowe muszą być inaczej byłby to popis anarchii.

[Archanioł]

Podpisuję się pod tym co powiedział Zguba.

W wypadku zaistnienia takiej sytuacji doszłoby do tego, że zrobiłaby się anarchia, bądź raczej oligarchia powstałego wtedy towarzystwa wzajemnej adoracji, oraz walka o wpływy. Cechowałoby się to zaistnieniem patologii władzy, wykorzystywaniem subiektywnych ocen do dyskryminowania drugiej osoby, oraz wybory w oparciu o nepotyzm. Próba przekopiowania wyborów przeprowadzanych w modelu ogólnopaństwowym, na środowisko forumowe mija się z celem. Dziękuję za uwagę.

[Malbert]

Mój komentarz jest następujący:


Hahahahahahahahahahaha

Szachu, proszę ciebie, nie ośmieszaj się. W tej chwili dałeś tylko pokaz swojego buntu i jeśli ktoś myśli, że demokracja użytkowników przejdzie, to chyba mocno się walnął w czapę.

[Mestari]

1. Czy Użytkownicy Inkaustusa powinni mieć prawo wyboru władz Forum?
NIE. Chyba, że chcemy mieć co chwila zabawę następującymi rzeczami: prawnymi reperkusjami co do przenoszenia praw własnościowych serwera i domeny. Ponadto dochodzi administracja TECHNICZNA forum (w tym zużycie serwera, pilnowanie pojemności, optymalizacja bazy danych, naprawianie błędów w skryptach, aktualizacja forum), administracja normalna - to co widzicie, nie mówiąc o ciągłych zmianach planów długofalowych - zarówno promocji, kontaktów "biznesowych", rozwoju w danym kierunku, nadzoru, pomysłów na forum. Ponadto przychodzą również konsekwencje finansowe: finansowanie nagród, serwera, domen - nie ma nic za darmo. EDIT: Nie wspomnę o samym przyuczaniu do posługiwania się narzędziami forum

2. Czy dobrą metodą byłoby przeprowadzanie w tej sprawie wyborów lub referendum?
TAK. Jeżeli już wybierać władzę to w istocie referendum byłoby pewnie najlepszym wyjściem.

3. Czy można odwoływać w drodze referendum aktualne władze?
NIE. Ktoś kogoś nie lubi. Jakaś grupa nie lubi jakiejś decyzji i mamy szopkę.

4. Czy powyższe uprawnienia Społeczności powinny być gwarantowane przez odpowiednie zapisy Regulaminu Forum?
TAK. Jeżeli miałoby to powstać, to zapisy regulaminowe muszą być inaczej byłby to popis anarchii.

Lepiej bym tego nie ujęła.

moim zdaniem nie i dlatego mamy demokrację. Będąc Użytkownikami Inkaustusa, tworzymy jednocześnie społeczność, która ma prawo, choćby do prezentowania własnych poglądów. Mam nadzieję, że nikt nie kwestionuje prawa do "WOLNOŚCI SŁOWA"?

A ktoś kwestionuje? Nikt Cię przecież nie będzie prześladował za to, że masz swoje zdanie.

[Szach-Mat]

Malbert,


nie kompromituj się wypowiedziami typu "nie ośmieszaj się.". Po pierwsze jest to bardzo niekulturalny zwrot, a po drugie poruszamy tu bardzo istotne kwestie.



Archanioł,


piszesz, że powstałaby oligarchia. A teraz co jest jeśli właśnie nie oligarchia?



Pozdrawiam.

[Malbert]

Szachu, według mnie jesteś po prostu krótkowzroczny, jeśli uważasz że demokracja na forum to coś dobrego. Że niby co? Administrator kupi serwer, zapłaci za domenę, wwali w stronę kupę kasy i userzy go wywalą bo im się tak podoba?
Poza tym gdzie ty widzisz oligarchię w tej chwili w Ekipie? Kogoś wzięliśmy do Ekipy po znajomości? Zasadzamy na stołkach ludzi, którzy są jednocześnie dobrzy w swoim fachu i nie szkodziliby systemowi który na forum panuje. No, sory, ale już raz Ink doznał upadku od wewnątrz i drugi raz to się NIE ZDARZY. Nie pozwolę na to.

[Szach-Mat]

twoje wypowiedzi i avatar współgrają ze sobą doskonale.


Z tego co piszesz wychodzi na to, że każdy członek Ekipy partycypuje w kosztach obsługi Forum. Przecież to bzdura. Poza tym, ktoś może być właścicielem serwera, czy czegoś tam, ale wtedy powinien firmować Forum swoim nazwiskiem lub firmą. Powinien być ponadto przedsiębiorcą i prowadzić LEGALNĄ działalność gospodarczą.


Zatem, albo jest właściciel i niech się ujawni ALBO jesteśmy Społecznością i każdy ma prawo np. do wyboru władz.

[Zguba]

Przykro mi Szachu, ale To co piszesz jest bzdurą.

Nie jest wymagane prowadzenie działalności gospodarczej czy odznaczanie swoim nazwiskiem (jawnym) przy prowadzeniu forum, witryny internetowej czy posiadaniu prawnym serwera i/lub hostingu - a ma na sobie osoba z EKIPY, ze względów chyba wiadomych - administracja techniczna.

I TAK, Ekipa partycypuje w kosztach. Oczywiście kto chce i obecnie Ink ma jeszcze troszku zapasów (m.in. niegdyś dzięki Tobie), ale gdy się one skończą to myślisz, że kto poniesie koszty?

Mimo doświadczenia życiowego oraz dorobku artystycznego, mam wrażenie, że strasznie czarno-biało określasz rzeczywistość.

[Szach-Mat]

Zgubo,

sam przyznajesz, że nie wszyscy partycypują w kosztach. Zatem kto jest właścicielem serwera? Jestem pewien, że ktoś z Administracji. Tylko, czy jest to jedna osoba czy więcej? Dlaczego jest to tajemnica?


Dziś jest tak, że Administratorzy podejmują decyzję, np. kto jest krytykiem. Podejmują ją wspólnie. Czy zatem jest wspólnota we własności serwera?
Dla mnie jest oczywiste, że właściciel serwera podejmuje takie decyzje. Tylko, że w praktyce takie decyzje nie zapadają jednoosobowo. Jeśli mam co do tego rację, to jest to czysta OLIGARCHIA, o której pisał Archanioł i tak się jej boi (chociaż w tej właśnie chwili w niej uczestniczy i ją tworzy).

---

Zgubo,


a tak na marginesie. Dlaczego ludzie z obecnej Ekipy boją się wprowadzenia tych kilku zmian? Dlaczego nie mieliby zostać ocenieni w referendum (wybory)?

[Zguba]

Powiedziałbym Ci kto ma prawa własnościowe serwa, aczkolwiek nie wiem kto je teraz ma. Wcześniej był to Kot, ponadto podejrzewam, że gdybyś napisał o to do Adminow, to by napisali.

Tylko jedna osoba jest właścicielem hostingu, który jednocześnie udostępnia na cele forum, na którym działa podział zadań i obowiązków. Aby Inkaustus był właścicielem hostingu, w istocie musiałby mieć osobowość prawną, ale chyba doskonale zdajesz sobie sprawę z czym się to wiąże. Właściciel serwera jest jeden, forum "posiada" wielu.

Oligarchia powiadasz. Powiedz w końcu, Szachu, czego oczekujesz. Z jednej strony oczekiwałeś posunięć totalitarnych w przeszłości - załatwienie Tigra, a teraz anihilacja Mike'a (czy się zgadzam, czy nie, to już inna materia ), teraz znowu żądasz demokracji i głosu ludu. Zadaniem Ekipy jest tworzenie medium, z którego korzystają użytkownicy, tak jak Zuckenberg stworzył medium zwane pod nazwą Facebook. Z tego medium mogą korzystać użytkownicy tworząc społeczność i mogą mieć wpływ na jego rozwój - poddając propozycje, ale nie zastąpią one Zuckerberga i inncyh osób odpowiedzialnych za FB w demokratycznych wyborach.

Zasady społeczeństwa i społeczności internetowej niestety się nieco różnią.



-------------------------------------------------------------------------

Dlaczego tych kilku zmian. Bo ma to pewną znaną już strukturę działania, ponadto jest też przewidziany rozwój Inka, i włożone miesiące życia na Jego rozwój oraz kształtowanie. Każda z tych osób w pewnej część jest właścicielem Inka. I nagle chcesz to odbierać (potencjalnie) wyborami. Ponadto, naprawdę nie przewidujesz jaki chaos by był? Ile potencjalnych sytuacji w których zamiast pisać i komentować, sejmikowalibyśmy, a samowspierające się grupy tworzyłyby "sojusze" jak szlachta w Polsce średniowiecznej? Wszyscy wiemy czym to się skończyło.