Liczba postów: 327
Liczba wątków: 95
Dołączył: Nov 2009
09-03-2010, 19:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-03-2010, 17:16 przez Alf.)
Pardon pardonem pardonu
Pardon z pardonu pardonem
Pardonu pardonem pisali
Na pardonie pardonu nie znali
Tylko o pardonie pisali
Bo jakże pardonem pardonu
Pardonowego kartonu
Niecnego zabobonu
Cóż to ten pardon pardonu
Czy pardon pardonu ?
Pardonem kartonu ?
Kalesonem pardonu ?
Czy też pardonem pardonu ?
Więc wedrowcze jeśli odpowiedź znasz
Powiedz czym pardon pardonu jest
Miłość kota
Twoje oczy niczym kota spojrzenie
Usta twoje niczym kota krew
Włosy niczym kota futro
Co ja plotę ?!
Chyba zakochałem się w kocie !
Eeeeeeeeeee takie tam się mnie napisało .
,,the last good bye, whne you will join me in tis river, R.I.P DIMM''
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
09-03-2010, 22:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-03-2010, 22:43 przez RootsRat.)
Gdyby nie pewien osobnik, który ma swoje miejsce w jednym z wersów, to bym powiedział - beznadzieja, Alf. A tak, ryczałem ze śmiechu
Totalna abstrakcja, Monty Python!
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 573
Liczba wątków: 23
Dołączył: Nov 2009
Yyym... nasuwa mi się jedynie Jenny... W każdym razie wiersz bardzo słaby, nie dlatego że (chyba?) o mnie, lecz dlatego że wygląda to jak kpina z jakiejkolwiek poezji. Nie jest to ani zabawne (przynajmniej dla mnie, bo roota to powaliło), ani nie ma przesłania. Na dodatek wiersz w większości składa się z wyrazu, którego znaczenia nie znasz. Za każdym razem w grę wchodziła ostra animozja którą charakteryzował pewien podtekst natury społecznej, nie Alf? O tym też napisz wiersz bo pewnie nie rozumiesz.
PS. Ja też tego nie rozumiem, ale nie napiszę o tym wiersza.
Liczba postów: 779
Liczba wątków: 81
Dołączył: Jan 2010
Przyznam szczerze, że chyba zgłupiałam po przeczytaniu, albo raczej tuż przed. Nic nie rozumiem.
Alf też nic nie rozumie, także trzeba zapytać sił wyższych o co tu chodzi // Kaleson
Cytat:Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chcę poczuć to znów.
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałbym chyba byś była tu.
Liczba postów: 333
Liczba wątków: 21
Dołączył: Jan 2010
Alf, sory z całym szacunkiem. Może ja się nie znam na pisaniu poezji, ale Twój utwór nie przypomina mi Monty Pythona, tylko bełkot pijanego. Z całą pewnością nie jest to poezja, nie wiem co to... Może zajmij się prozą?
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 47
Dołączył: Jan 2010
10-03-2010, 17:13
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-03-2010, 17:16 przez Kheira.)
Komendancie, tylko nie pomyśl proszę, że się uwzięłam i ostrzę na Twoich wierszach pazurki, ale to było kiepskie jak węgierskie komedie romantyczne :/. Bełkot, bełkot i jeszcze raz bełkot i piszę to bez pardonu.
P.S. Wiesz co? Odnoszę wrażenie, że Ty się z nas po prostu nabijasz
. Hmm, myślę, że zdajesz sobie sprawę z tego, że wiersz jest słaby, ale lecisz z nami kulki. Mam rację
?
Quod me non necaverit, certe confirmabit
Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Liczba postów: 327
Liczba wątków: 95
Dołączył: Nov 2009
Ten powinien się wam podobać ( Kalesonku pierwszy nie był o tobie , zwrot mi do wiersza pasował) .
,,the last good bye, whne you will join me in tis river, R.I.P DIMM''
Liczba postów: 573
Liczba wątków: 23
Dołączył: Nov 2009
Nie... po prostu nie... Nie zdzierżę ani jednego wiersza więcej. Wychodzę stąd i nie wracam.