Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czas na trochę szczęścia (III rozdział poezji metalowej , poezja zabawna )
#1
Pardon pardonem pardonu

Pardon z pardonu pardonem
Pardonu pardonem pisali
Na pardonie pardonu nie znali
Tylko o pardonie pisali
Bo jakże pardonem pardonu
Pardonowego kartonu
Niecnego zabobonu
Cóż to ten pardon pardonu
Czy pardon pardonu ?
Pardonem kartonu ?
Kalesonem pardonu ?
Czy też pardonem pardonu ?
Więc wedrowcze jeśli odpowiedź znasz
Powiedz czym pardon pardonu jest

Miłość kota

Twoje oczy niczym kota spojrzenie
Usta twoje niczym kota krew
Włosy niczym kota futro
Co ja plotę ?!
Chyba zakochałem się w kocie !

Eeeeeeeeeee takie tam się mnie napisało .
,,the last good bye, whne you will join me in tis river, R.I.P DIMM''

[Obrazek: tumblr_m9w66uw9Jr1r9huebo1_250.gif]
Odpowiedz
#2
Gdyby nie pewien osobnik, który ma swoje miejsce w jednym z wersów, to bym powiedział - beznadzieja, Alf. A tak, ryczałem ze śmiechu Big Grin Totalna abstrakcja, Monty Python!
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#3
Yyym... nasuwa mi się jedynie Jenny... W każdym razie wiersz bardzo słaby, nie dlatego że (chyba?) o mnie, lecz dlatego że wygląda to jak kpina z jakiejkolwiek poezji. Nie jest to ani zabawne (przynajmniej dla mnie, bo roota to powaliło), ani nie ma przesłania. Na dodatek wiersz w większości składa się z wyrazu, którego znaczenia nie znasz. Za każdym razem w grę wchodziła ostra animozja którą charakteryzował pewien podtekst natury społecznej, nie Alf? O tym też napisz wiersz bo pewnie nie rozumiesz. Wink

PS. Ja też tego nie rozumiem, ale nie napiszę o tym wiersza. Smile
Odpowiedz
#4
Przyznam szczerze, że chyba zgłupiałam po przeczytaniu, albo raczej tuż przed. Nic nie rozumiem.

Alf też nic nie rozumie, także trzeba zapytać sił wyższych o co tu chodzi // Kaleson
Cytat:Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chcę poczuć to znów.
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałbym chyba byś była tu.
Odpowiedz
#5
Alf, sory z całym szacunkiem. Może ja się nie znam na pisaniu poezji, ale Twój utwór nie przypomina mi Monty Pythona, tylko bełkot pijanego. Z całą pewnością nie jest to poezja, nie wiem co to... Może zajmij się prozą?
Odpowiedz
#6
Komendancie, tylko nie pomyśl proszę, że się uwzięłam i ostrzę na Twoich wierszach pazurki, ale to było kiepskie jak węgierskie komedie romantyczne :/. Bełkot, bełkot i jeszcze raz bełkot i piszę to bez pardonu.

P.S. Wiesz co? Odnoszę wrażenie, że Ty się z nas po prostu nabijasz Smile. Hmm, myślę, że zdajesz sobie sprawę z tego, że wiersz jest słaby, ale lecisz z nami kulki. Mam rację Wink?
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#7
Ten powinien się wam podobać ( Kalesonku pierwszy nie był o tobie , zwrot mi do wiersza pasował) .
,,the last good bye, whne you will join me in tis river, R.I.P DIMM''

[Obrazek: tumblr_m9w66uw9Jr1r9huebo1_250.gif]
Odpowiedz
#8
Nie... po prostu nie... Nie zdzierżę ani jednego wiersza więcej. Wychodzę stąd i nie wracam.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości