Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Cisza.
#1
3 nad ranem,
przez otwarte okno
wpadają odgłosy nocy,
teraz jest cicho,
ciszę przerywa ciche szlochanie cichej dziewczyny,
boi się, że ktoś usłyszy,
więc cierpi bezgłośnie,
jej ciche życie nikogo nie interesuje,
w jej życiu nie ma radosnych dźwięków,
jest pustka, cisza,
nikt nawet się nie domyśla,
że jej dusza pragnie krzyczeć i wołać o pomoc,
ale ludzie nie usłyszą,
nigdy nie patrzą głębiej,
nie chcą słyszeć krzyku,
wolą ciszę,
nad nią nie trzeba się zastanawiać,
dziewczyna odchodzi w milczeniu
i tak nikt nie usłyszy
ludzie nie słyszą ciszy
nie chcą.

Ocena: 1/10 - Nebraska
#2
Hmmm...

Bo ja wiem?
Niby nic nowego, ale jakieś takie... przejmujące.
Ale i tak jest trochę przegadane.
Ja mówi moja mentorka: "Wiersz jest dobry nie, gdy nie można już nic do niego dodać, ale gdy nie można nic odjąć"

Pozdrawiam
Kobieto, puchu marny! Ty...
Jesteś jak zdrowie! Ile cię trzeba cenić ten tylko się dowie,
kto cię stracił...
Dziś piękność Twoją widzę i opisuję, bo tęsknię po Tobie.
#3
Violet, jak dla mnie to za dużo tu ciszy ..w ciszy - może miałaś taki zamiar? skupiłabym się jednak na omijaniu powtórzeń.
Można bez zbytniego polotu tak pisać, że trzeba by bardzo wiele polotu, aby to zrozumieć.
G.CH.Lichtenberg
#4
"3 nad ranem," - jeśli już, to trzecia nad ranem

"teraz jest cicho,
ciszę przerywa ciche szlochanie cichej dziewczyny," - nie za dużo tej ciszy...? Pomijam inne wersy w których pojawia się to słowo...

A po jakiego grzybka kropka po tytule? ----> Cisza.
Podobnie jak i na końcu wiersza? Kropka wieńczy zdanie zaczynające się od dużej litery, a takowej w Twoim utworze nie widzę.


Mało to odkrywcze, mało przejmujące, mało poetyckie. Wersyfikacja kuleje. Źle się czyta ten wiersz w takim zapisie. Chociaż... podział na strofy i tak niewiele tu zmieni... A przynajmniej nie doda utworowi głębi... Stworzyłeś wiersz z kilkunastu oklepanych i powielanych na milion sposobów słów, takich jak, m.in. cisza, krzyk, pustak, noc, milczenie.
Po slogany sięgaj tylko wtedy, kiedy masz na nie pomysł.


Pozdrawiam.


ocena: 1/10

Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości