Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Chytra małpka
#1
Kiedyś pisałem tylko dla ciebie.
Od kiedy nakręcasz się jak młynek
do kawy, wykonuję coraz mniejsze
okrążenia wokół słońca. Nadeszły sny.
Znowu jestem dostępny dla wiatru i trawy.

Zrozum,
każdy dzień ma dosyć swojego zmartwienia
i chociaż sól zwietrzała, utraciła smak - wracajmy
do klatek, zachowując właściwy dystans.

Niepotrzebna wrażliwość. Wystarczy
banan i miarka.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#2
Bardzo ciekawy wiersz. Mam odczucie sinusoidy między głębią a obrazem dnia codziennego - to się tak pięknie przeplata, że jednocześnie mam wrażenie rozmowy z kimś i samotnego zgłębiania poezji, jakby dzielenie się intensywnym wspomnieniem z - w pierwszej chwili - gorzką puentą, ale która jednak jest jak stwierdzenie, że jutro znowu nastanie dzień. Jak co dzień.
Odpowiedz
#3
Tak, nakreśliłam tu dwie różne postawy, które pasują jak poduszeczka do igieł. Dziękuję za komentarz.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości