Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Chwila
#1
Dotykam i zapominam.
Zatapiam się w rozkoszy –
miękki puch.
Nieujarzmiona przyjemność.
Promenada cielesności.
Latawce pocałunków –
moja ostoja.
Cytat:Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chcę poczuć to znów.
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałbym chyba byś była tu.
Odpowiedz
#2
Ja, ostatnie 2 wersy, ała! Tak pozytywnie ała! Dobitna i piękna miniaturka, Zuzo, brawo! Ale... (nie byłbym sobą, gdybym się nie czepił Smile ) zapisałbym to bez znaków int. i wszystko małymi literami - wiersz byłby bardziej, taki... y..., no bardziej by był, no!
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#3
Wersja Rootowa Smile

dotykam i zapominam
zatapiam się w rozkoszy
miękki puch
nieujarzmiona przyjemność
promenada cielesności
latawce pocałunków
moja ostoja
Cytat:Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chcę poczuć to znów.
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałbym chyba byś była tu.
Odpowiedz
#4
Cofam, zdecydowanie lepiej jest w pierwotnej wersji!

"Wersja rootowa" pffff... Big Grin
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#5
Ero, bardzo ładna miniaturka. Minimum słów i maksimum treści. Hmm, no i jak na porządny erotyk przystało: sensualnie, zmysłowo i lekko enigmatycznie.
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#6
Dziękuje Smile
Cytat:Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chcę poczuć to znów.
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałbym chyba byś była tu.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości