Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
*** [Chodzi za mną wszechsens]
#1
Chodzi za mną wszechsens
krok w krok
jak zepsuta ryba w czwartek

a ja nie znając prześladowcy
uciekam w pozornie właściwe słowa
by zmylić dręczyciela

lecz on jest i kusi
ale gdy widzi słabnącą ignorancję
staje się w ciszy mruczeniem kota

nie dotykam go w takim stanie
bo pewnych rzeczy
po prostu nie wypada
Odpowiedz
#2
bardzo fajny tekst, inteligentny, dobrze się czyta. OK.



Pozdrawiam.
G.A.S - Groteska, Absurd, Surrealizm.
Odpowiedz
#3
Dziękuję Szachu za pierwszy komentarz i pozytywne słowoSmile
Odpowiedz
#4
ehhh mi zostaje jedynie powtórzyć za Szachem...
dobry wiersz
chociaż wywaliłabym 'ale' i 'bo'


pozdrawiam
Rezygnuję z udzielania się na forum.
Wszystkim, którzy na to zasługują, wielkie dzięki za poświęcony czas i uwagę.
Odpowiedz
#5
Dziękuję Dear Kali za komentarz lecz propozycje narazię zostawiam do rozpatrzeniaSmile
Odpowiedz
#6
Ciężko coś dodać do przedmówców - bardzo dobry utwór. Wywołuje obrazy, a to już coś znaczy. Nie zgadzam się natomiast z propozycją Kali, ale to już Twoja decyzja, Autorze.

4/5

Odpowiedz
#7
Dziękuję Nebraska za odwiedziny i milo, że się spodobało, no muszę przemyśleć sugestie Kali.
Odpowiedz
#8
Aniele mój, "wszechsens" piszemy łącznie. Tak mi się wydaje. Nie bywam nieomylna. I przemyśl sugestie Kali.
Dobry wiersz.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#9
Też bym napisała : wszechsens. Wiersz jest fajny, zgadzam sie ze wszystkimi, wcześniejszymi opiniami.
Można bez zbytniego polotu tak pisać, że trzeba by bardzo wiele polotu, aby to zrozumieć.
G.CH.Lichtenberg
Odpowiedz
#10
Noir, dobry wiersz (od pierwszego do ostatniego wersu). Przeczytałam z przyjemnością.

Co do pisowni, to mimo wszystko napisałabym słowo wszech sens razem; analogicznie do wszechmocy bądź przymiotników, np. wszechdobry, wszechmądry. Co prawda wszech czasów piszemy osobno (PWN) i o ile mnie pamięć nie myli pisownia łączna w tym przypadku jest nadal uznawana za niepoprawną.

Hmm, lubię kiedy kobietka-poetka zaciąga się męską poezją. Widzę to w wielu Twoich wierszach, ten męski pierwiastek (to komplement). Ten wiersz pachnie mi trochę poezją Marcina Świetlickiego.


Pozdrawiam.


ocena: 9,5/10
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#11
Fanto- dziękuję, że jednak wpadłaś i przeczytałaś ^^

Kiro- miło Cie zobaczyć pod moim tekstemSmile

Kheiro- Zastanawiałam się nad tym wszech sensem ale nie byłam pewna, w sumie wszechsens podkreśla jako błąd i to mnie zmyliło ale niech już tak zostanie, zapamiętam na przyszłość Wink
Dziękuję za pozytywną opinię
Odpowiedz
#12
Czekałaś? To fajnie Tongue

Dla mnie też wiersz jest bardzo dobry. I nie wyrzucałabym tych słów. Kiedyś ktoś powiedział, że mamy podobny styl pisania wierszy. Ja tego nie widzę, bo - uwaga - piszesz ode mnie dużo lepiej Big Grin


Brawo.
Odpowiedz
#13
Czekałam i się doczekałam, moje pokłady cierpliwości, choć marne się przydały Wink

Bardzo dziękuję za pochlebczy komentarz i te wspomniane słowa jednak pozostaną. Nie skomentuje ostatniego zdania ale napomknę, że się z nim nie zgadzam ^^

Odpowiedz
#14
Odświeżam i zachęcam do lektury.
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#15
Zawsze mam problem z wierszami tego typu, bo gdzieś głęboko we mnie siedzi przekonanie, że poezja powinna być piękna tak naturalnie' i dlatego tak trudno czytało mi się twórczość turpistów. Piszę to przez wzgląd na tą zepsutą rybę Wink. U Ciebie jednak to nie razi, powiem więcej - pasuje.

Wiersz intryguje i zachwyca, mimo, iż trzeba go przeczytać dwa razy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości