Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
15-12-2012, 06:29
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-12-2012, 06:29 przez Piramida88.)
Gdy świt pokrywa muzyka...
15.12.2012
siedzę o poranku
i słucham twoich wdzięków
które wydobywasz
elektronicznie
tak miło
brzmi mi w uszach
muzyka
zataczając koło
odkrywam cały świat
na nowo
Liczba postów: 1 914
Liczba wątków: 352
Dołączył: Aug 2011
Trochę jestem zszokowany, a może dźwięków?
Ale co w poezji nie jest dopuszczone.
Taki sobie wierszyk siedemnastolatki zakochanej która na podeście dyrygenta widzi ukochanego, też.
No i masz, jak każda, co inne go widzi a co inne go słyszy.
No takie są dziewczyny kochane.
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
15-12-2012, 14:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-12-2012, 15:03 przez Piramida88.)
A dzięki, poczułam się młodziej, choć i tak już zbyt młoda się czuję
Cytat:Trochę jestem zszokowany, a może dźwięków?
"wdzięków" było zamierzone, ale dźwięków też ładnie
A co Ty myślisz, że zwinny poeta nie pisze wierszy dla zakochanych nastolatek?
W końcu trzeba trafiać do rożnych odbiorców
Słuchałam pięknej muzyki, polecam Ci ją
No ale Ty wiesz, że mi ciągle gorzko...
Liczba postów: 1 324
Liczba wątków: 98
Dołączył: Jun 2011
Zgrabny wiersz, bez zgrzytów
Cytat:siedzę o poranku
i słucham twoich wdzięków
Moim zdaniem,
dźwięków bardziej pasuje.
Nie wiem co tu jeszcze napisać... Podoba mi się
Pozdrawiam
The Earth without art is just eh.
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
17-12-2012, 15:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-12-2012, 15:38 przez Piramida88.)
Bardzo dziękuję za ten komentarz.
Może wiersz nie jest górnolotny. Możliwe, że zbyt prosty...
Pisany był o świcie, także może przysnęłam.
Zwrot "wdzięków" ma tu kluczowe znaczenie, które - niestety chyba - w takim układzie tylko ja rozumiem, co z resztą dziwne nie jest.
Nie mniej bardzo Ci dziękuję, bo nie wiele mam komentarzy tutaj, by uzyskać obiektywną ocenę, a wiadomo, każda się na nią składa.
To bardzo ważny dla mnie utwór.
Pozdrawiam i dzięki
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Jak dla mnie nuda. Nawet nie postarałaś się zbytnio żeby jakoś namalować tę muzykę słowem. A w takim wierszu to podstawa moim zdaniem.
Wiersz o muzyce, bez jakichkolwiek środków stylistycznych? Bardzo słabo. Żeby chociaż pointa jakaś była, a kończy się zupełnie nijako.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
Zawsze trafiasz w najsłabsze. Zwykle miewam takie szczęście, ale i tak się cieszę, choćbyś nie wiem co napisał, bo to wyjątkowo obiektywna opinia, a takich mi brakuje najbardziej.
Zdaję sobie sprawę, że pisałam pod wpływem świtu i z pokorą przyznaje, że to nie wyszło tak do końca.
Pozdrawiam.
PS.
Nie mniej utwór w takiej formie nadal ma dla mnie znaczenie.
Dziękuję za odwiedziny i kolejną przydatną opinię
Liczba postów: 218
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jan 2010
Też jestem na nie. Żeby napisać o muzyce trzeba nią przesiąknąć do szpiku. Czuć przy każdym szarpnięciu. Mieć pewność, że to co robimy, jest tym co robimy.
Uważam, że słabo tutaj.
I jak dla muzyki, o muzyce - infantylne te wersy.
Zamknięci w pikselach z czasem łączymy tylko trzy barwy...
© Wszelkie prawa zastrzeżone.
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
22-12-2012, 14:52
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-12-2012, 20:16 przez Piramida88.)
O rany... nie pomyślałabym, że ktoś będzie wyciągał ten bezdźwięczny kawałek.
Wiem, to zdecydowanie słabszy utwór, ale takie się komentuje i dziękuję.
Teraz wiem, co nie gra w "duszy" wiersza i że źle ułożyłam tą muzykę.
Poprawię się.
Infantylny...no może.
Dziękuje ślicznie