Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Chemia (drabble)
#1
historyczne

– Wasza Cesarska Mość, czeka delegacja profesorów tutejszego uniwersytetu.

– Uniwersytetu? – Monarcha wydął wargi. – Jakiż tu może być uniwersytet? Ale niech wejdą. Ciekaw jestem tych wschodnich… magów. – Zaśmiał się z własnego konceptu.

Profesorowie weszli i ukłonili się. Cesarz kiwnął palcem ku swojemu dworzaninowi.

– Kim jest ten z przodu? – szepnął.

– To wybitny profesor chemii, biolog, lekarz Jest też publicystą, satyrykiem. Nazywa siebie filozoficznym próżniakiem.

– I wykłada chemię? Chyba chłopom, jak wylewać gnojówkę. – Cesarz stłumił śmiech, zasłaniając usta dłonią.

Zwrócił się do stojącego przed nim delegata:

– Podobno wykładacie chemię – zapytał z ledwie ukrywaną ironią.. – A jakiejże to chemii uczycie?

– Takiej samej, jak w Paryżu.
Odpowiedz
#2
Przydałaby się podpowiedź z odpowiedziami na następujące pytania. Jakiego kraju cesarz tu występuje? A w jakim kraju się znajduje?
Odpowiedz
#3
(23-05-2020, 18:48)D.M. napisał(a): Przydałaby się podpowiedź z odpowiedziami na następujące pytania. Jakiego kraju cesarz tu występuje? A w jakim kraju się znajduje?
No właśnie, kontekst, skojarzenia zrozumiałe tylko rodzonym i do szkół tu chodzącym...
Dima, nie będzie dla Ciebie tak łatwo Smile Spytaj się wpierw woojka Gugle, kto się lubił nazywać "filozoficznym próżniakiem". Potem spójrz na ripostę. Resztę powinieneś rozwiązać.
Odpowiedz
#4
O ile zrozumiałem, ten chemik to Jędrzej Śniadecki. A cesarz chyba austriacki, skoro określa Polaków jako "wschodnich". Ale czy rzecz dzieje się na terytorium podległym Austro-Węgrom? Gdzie dokładnie? O ile zrozumiałem, Jędrzej Śniadecki większość czasu pracował w Wilnie, a Wilno wtedy należało do Imperium Rosyjskiego. Być może, chodzi o okres, kiedy pracował on w innym miejscu. A być może, po prostu austriacki cesarz odwiedzał Wilno.
Odpowiedz
#5
Dima - tak , to Jędrzej Śniadecki. Wyjaśnię pozostałe wątpliwości, abyś już nie szukał - miejsce Wilno, cesarz Napoleon I, data 27 czerwca 1812 (pięć dni po wyruszeniu Wielkiej Armii na Moskwę). Dlatego ta riposta polskiego uczonego na lekceważącą uwagę Francuza. Pozdrawiam Smile
Odpowiedz
#6
Dziękuję, już rozumiem. Nie przyszedł mi na myśl taki tymczasowy cesarz, jak Napoleon. Big Grin

A o Paryżu chyba chodziło w tym sensie, że chemia w Wilnie jest taka sama, jak w Paryżu. Wcześniej myślałem, że Śniadecki pracował również w Paryżu i mówi o tym, że tu wykłada taką samą chemię, jaką wykładał w Paryżu. Smile Gdyby tak było, to chyba znacznie mocniej zadziałałoby na cesarza. Smile
Odpowiedz
#7
Jesteś blisko, Dima. Śniadecki zripostował, dociął Napoleonowi, że "na Wschodzie" nie ma gorszej nauki i nie ma gorszej chemii (uczył się w Wiedniu, ale i w Paryżu).
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości