Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Chaconne
#1
au revoir
lecz niech wciąż trwa
szalony pląs
więc skąd ten dąs
na ślicznej buźce pani Anuszkowej

/a ruch na sali dziś balowej/

bo ja bez tchu
a pan tak wiuu
zawieją parkiet mości
a potem pas
i skłon szast -prast
to koniec
mniej radosny

bo przecież pan
dla innych dam
też taniec ma szalony
raz będzie ta
na chwilkę ja
niech coś pan rzeknie!

au revoir

bo pan tak ma
że ciągle gna
kocha mnie pan?

au revoir
Odpowiedz
#2
Zgrabny taniec, rytmiczny.
Dobrze się czyta, niemal w pląsie.
Chociaż jako wiersz nie zapadnie w pamięć, to jednak jak się już na niego natknąć, to wiruje się z nim od początku do końca.
Odpowiedz
#3
Zapomniałeś jak się czyta wiersze ze zrozumieniem.
Dzięki, Jerzy.
Odpowiedz
#4
Wcale nie zapomniałem.
I nie ze zrozumieniem tylko z poczuciem.
No, zrozumienie też jest ważne.
Obrażasz się, że nie zinterpretowałem?

Ach ten pląs niebieskich ciał.
To przecinanie orbit, koniunkcje.
Powitania, pożegnania.
Na chwilę zażegnywana obcość.

Łączenie odmienności, jak przyciąganie przeciwieństw.
Udawanie.
Wycofywanie z niebezpiecznych tematów, rewirów.
Potem ucieczka.
I znów i znów.

Twój poeta z Sopotu, który od dwóch miesięcy mieszka w krzyżackim Lęborku. To Kaszuby koło Łeby nad rzeką Łebą.

O! W związku z poznawaniem regionu napisałem nawet niemal sonet, niemal, bo musiałem dodać zwrotkę, żeby wszystko zmieścić, który Ci zaraz zamieszczę.

Jurek
Odpowiedz
#5
Jechałem już do Ciebie miesiąc temu. Dorota dała mi telefon, ale musiałem zawrócić.
Nie obrażam się. To lekki, taneczny wierszyk, ale z ukrytą treścią. I autoironią. Niemniej możesz nie zauważyć, bo nie śledzimy już własnych ewolucji.
Odpowiedz
#6
Miałem ostatnio bardzo złe miesiące.
W ogóle nie pisałem, nie pokazywałem się na portalach.

Aktywny jestem dopiero od kilku dni.
Od razu też napisałem parę wierszy, które mi pochwalono na Ósmym.
Trochę wkurza mnie ta maniera chwalenia o ile jest zbyt szeroko reprezentowana, a recenzenci wolą ominąć wiersz niż go skrytykować.
Na szczęście ja tam czuwam.

Mieszkam sam, mam fajne małe mieszkanko, tak więc szkoda, że musiałeś zawrócić.
Ale pewnie wpadłbyś wtedy jeszcze na mojego doła, a być może nawet do doła.

Jurek
Odpowiedz
#7
Myślę, że te dwa fragmenty mogłyby spokojnie reprezentować całą treść:
Cytat:szalony pląs
więc skąd ten dąs
na ślicznej buźce pani Anuszkowej
Cytat:bo przecież pan
dla innych dam
też taniec ma szalony

A ten daje doskonały ogląd psychologii peela:
Cytat:bo pan tak ma
że ciągle gna
kocha mnie pan?

au revoir

Załapałam, ale nie będę się rozdrabniać w komentarzu. Podoba mi się. Wyjątkowo nie denerwują mnie krótkie wersy, rytm jest jak trza, bohaterowie też, historia przednia i ogółem bardzo dobrze się bawiłam. Smile
Odpowiedz
#8
Mirek, a Anuszkowa pojawia się tu w ogóle ostatnio.
Napisałem jej obiecany jeszcze przed rokiem przepis na zupę.

Jurek
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#9
Dzięki Belciu. Bardzo trafnie odebrałaś ten ulotny taniec. Przedstawia obrazek kogoś. Tak, jak go postrzegają.
Rzadko, Jerzy. Ale wrzuć. Przekażę.
Odpowiedz
#10
Toż wrzuciłem, ślepoto.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#11
Lekki, zwiewny i taneczny - na + Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości