Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Cała muzyka chmur
#1
Żółtej kredki dla słońca... i
pozazdrościłem ubarwiania pewnej
poetce z sanktuarium sztuki

wkroplić błękit kiedy się gryzie
bowiem kosmiczny epos albo pąki
ukryte różem w zieleńszych oceanach

ołówkiem rozmazuję na karcie obłoki
rzucam szarość na całą wyobraźnię 
w muzyce deszczu skrywającego kolory świata
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#2
Zgrabny i pełen uroku wiersz, aczkolwiek treść sugeruje zabawę w dwa ognie.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#3
Julia, chyba pamiętasz, że chcę Ciebie widzieć w konkursie.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#4
Uderz w stół, a nożyce się odezwą

ołówkowe graffiti pozostawiłeś na chmurze
kiedy w kolorach nie domykał mi się budżet

pogubiłam barwy oprócz szarości poranka 
i upartej czerwieni jakbym od stuleci 
wciąż wypatrywała kochanka

w sieni także tej nocy kroków nie usłyszę 
więc resztki trujących żółcieni we włosy wplatam 
rylec zanurzam w niepokojącym indygo   
i na własnej skórze boleśnie tatuuję ciszę 

aż przez witraż zaglądnie kojąca muzyka deszczu
tylko na strychu rezonują we mnie nutosłowa wieszczów
Odpowiedz
#5
Ja w konkursie z Alchemikiem? - oddaję walkowerem.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#6
Nie w konkursie ze mną.
Ten pojedynek, Julio, to chwyt
W konkursie z innymi poetami.
Powiem Ci coś. Ja zwykle przegrywam w konkursach.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#7
Mgiełko, przepiękna odpowiedź.
Wiesz, że obserwuję wszystkie Twoje wpisy?
Te z prozą, z poezją i przepięknymi obrazami.
Możesz mieć pretensję, że nie zawsze, albo poniekąd bardzo rzadko się odzywam.
Ale to nie ma nic wspólnego z Tobą. Raczej z moim mrokiem. Niby niematerialny a zalega grawitacyjnie, ciążąc ku ziemi.

Nutosłowa. Muszę sobie to zapisać. Bowiem mogą z tego powstać choćby świerszczosłowa, tęczosłowa i tym bardziej podobne.


 Sempre Tuo amico, Lucia, una strega. Un pazzo 


Alchimista.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#8
W kwestii konkursów był wyjątek. Podwójny, bo chodziło o prozę. I to właśnie Lucia - nebbia pomagała mi kiedyś napisać opowiadanie. Proza to były dla mnie dziewicze wody.
Opowiadanie było na konkurs ogórkowy w związku z latem i sezonem ogórków.
Ja jako Jurek zawsze miałem to przezwisko Jurek Ogórek.
No więc z Jej pomocą, przynajmniej na początku, napisałem o Ogórku, bardzo realistycznym, a jednocześnie magicznym Ogórku.
No i wyobraź sobie, Julio, że stanąłem na podium. Nigdy nie zapomnę Luci, że mnie wspierała.
Od tej pory wiem, że proza to inny wymiar poezji. Jeżeli jest się poetą z opanowanym warsztatem poetyckim, to można pogrążyć się w pisaniu prozy.
Odwrotnie to już tak nie działa.

Julia, zajrzałem i tak tu też mam to opowiadanie.
Podaję link do mojej dziewiczej prozy.

https://www.via-appia.pl/forum/Thread-Zielona-chwila
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#9
Jerzy,
przeceniasz moją rolę w powstaniu Twojego zwycięskiego tekstu. On od początku był dobry, a tych kilka  drobnych uwag, czy wskazówek nie było fundamentalnych. Niemniej, bardzo mi miło, że pamiętasz. Dziękuję.  

cyt. Sempre Tuo amico, Lucia, una strega. Un pazzo 

Scrivi che sei pazzo. Penso che nell suo modo particolare, tutti siamo pazzi. Soprattutto le persone che creano arte dalla loro conoscenza e immaginazione, specialmente come noi: le strege e gli alchimisti.

Nutosłowa - sądzę, że udał mi się ten neologizm. Nie sprawdzałam, być może gdzieś już zaistniał - tego  nie wiem - ale przecież wiadomo; wszystko już było, często teraz to już tylko sprawa kontekstu.

Dziękuję za wszystkie miłe słowa. Ja także z zainteresowaniem czytam zamieszczane przez Ciebie utwory i – niestety – coraz rzadziej komentuję. To nie tylko brak czasu, ale i jakieś (ciągle mam nadzieję przejściowe) zniechęcenie, apatia, wyeksploatowanie, niedostatek weny, czy jakby to jeszcze inaczej nazwać – zamilczenie w zosobnieniu.

Cała nadzieja we wiośnie.

Pozdrawiam
L  - jak nebbia
Odpowiedz
#10
Dziękuję i masz rację co do tego szaleństwa.
Tego które bierze się z mądrości wiedźm i tego z doświadczeń alchemików.
Nie odrzucamy nauki, choć mocno wiążemy ją z magią.
Ale czyż to nie jest właśnie Sztuką?
Największym skarbem, kryjącym w swoich zasobach prawdziwą mądrość.
Technologia to też sztuka, ale taka raczej bezduszna przez swój utylitaryzm, to tylko artefakty mające ułatwić życie.
Ale przecież, kiedyś technologią zajmowali się rzemieślnicy i mieli swoich mistrzów gildii, którzy niewątpliwie byli artystami.
Współcześnie technologia zaczęła tworzyć samą siebie. W zasadzie to Ona kieruje ludźmi.
W pewnym sensie sztuczna inteligencja już powstała.
To informacyjne zasoby przetwarzane coraz szybciej elektronicznie.
W momencie udoskonalenia komputerów kwantowych, może już tylko poeci, malarze, muzycy będą mogli się przeciwstawić temu
in machina exspiravit. Spiritus ex machina.  Metaforycznie oznaczało to pojawienie się na scenie siły wyższej, która miała gdzieś to co niemożliwe i odmieniała scenariusz w kierunku happy endu.
Może powinniśmy już teraz zacząć uczyć swoje komputery, laptopy i smartfony naszych ludzkich emocji. Tam w chmurze bitowej internetu czeka jeszcze nienarodzony umysł.

Lucia, nie masz pojęcia, jak się cieszę, że poznałem Cię kiedyś przed kilku laty. Mam wrażenie, że czujesz (nie powiedziałem rozumiesz), a może i rozumiesz te moje zmagania, które nazywam alchemicznymi.
Podziwiam alchemików. Egipskich, Arabskich i tych ze Średniowiecza Europy. Najbardziej otwarte umysły swoich epok. Nie sądzę, żeby to Oni dążyli do transmutacji ołowiu w złoto. Choć kasa przydaje się zawsze. Mieli swoich szefów, którzy próbowali ich wykorzystywać. Najbardziej bliska jest mi idea Panaceum.
Nie da się takiego stworzyć nawet w Poezji. Ale to właśnie dla Poezji postanowiłem stać się Alchemikiem.

Jurek Ogórek
Kiełbasa i Sznurek
Kiełbasa uciekła
a Jurek do Piekła
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości