Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
CZEKANIE
#1
Codziennie przychodził po chleb
Wyciągał brudne poranione ręce
Na dłoniach w otwartych bliznach
żerowały pasożyty krzywd.

Szorstkość skóry pomieszana
z niemowlęcym aksamitem

Chował w przenoszoną reklamówkę kolejny dzień .

Nie płakał nie umiał płakać.
Uśmiechał się
Odchodził w szum.
Jutro znowu będzie.
A jeśli nie przyjdzie?
Czekanie na błogosławieństwo
Odpowiedz
#2
Mocne. Dosadne. Ciekawy temat poruszony w niebanalny sposób, a do tego dobra pointa.
Cytat: Nie płakał nie umiał płakać.
Uśmiechał się
Odchodził w szum.
Jutro znowu będzie.
A jeśli nie przyjdzie?
Czekanie na błogosławieństwo
Jak już pisałam, pomału 'rozkochujesz mnie' w swojej poezji, więc pisz więcej.
Cytat:Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chcę poczuć to znów.
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałbym chyba byś była tu.
Odpowiedz
#3
"rozkochuje" mile slowa .dziekuje.
Odpowiedz
#4
(25-03-2010, 05:32)kkodik napisał(a): Codziennie przychodził po chleb
Wyciągał brudne poranione ręce
Na dłoniach w otwartych bliznach
żerowały pasożyty krzywd.
Dobre, zobaczyłam te dłonie.

(25-03-2010, 05:32)kkodik napisał(a): Nie płakał nie umiał płakać.
Uśmiechał się
Odchodził w szum.
Jutro znowu będzie.
A jeśli nie przyjdzie?
Czekanie na błogosławieństwo
Jeśli nie używasz znaków, bądź konsekwentnym autorem. Brak, to brak, a jeśli jednak mają być, pouzupełniaj to, czego brakuje.
Oficjalny Aniołek Kota.


Proszę, przepraszam, dziękuję.




Pani szanowna. W aureoli diabeł.
Nosi serce w pudełku zapałek.

[Obrazek: gildiaBestseller%20poezja.jpg]
Odpowiedz
#5
wole jednak bez znakow .wiec obiecuje sie poprawic
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości