Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Biała perspektywa
#1
Mówiłeś - można żyć nie tylko w wodzie,
ale poza nią. Teraz pustą przestrzeń
wypełnia przyjaźń, gdzie oddech
miesza się z milczeniem. Tworzymy
obraz z wieczorną ciszą bez światła.

Zbliżają nas liczby pierwsze. Podzielne
przez jeden oraz przez siebie. Roztarte
w palcach zioła łagodzą świeże blizny
na wysuszonej skórze. Nieskończoność
 
jest zagadką. Przypomina starą katedrę,
która majaczy na horyzoncie - głosem
dzwonów określa sens. Na dzisiaj, na jutro
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#2
Bardzo dobry subtelny liryk.
Odpowiedz
#3
Jest taka harmonia, spokój i subtelność w Twoich słowach, że chce się wracać do Twojego świata...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości