Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Beret
#1
a pani to niby taka ynteligencja brukowa

wyczerpane pokłady twarda niczym beton
a mnie po schodach tylko w dół iść przyszło
w górę już nie ma do czego ostatni egzemplarz
małpiego ogona oskubały sępy do kości 
może i jeszcze nie nagiej ale to kwestia czasu

właściwie to kawą nic pani nie wskóra
a komórkę proszę odbierać poza pomieszczeniem
sama pani wie że rozrusznik to poważna sprawa 
a serce nie jedno może mieć imię 
poza tym kopert też nie przyjmuję od nieznajomych 

że jestem chamem i wieś ze mnie nie wyjdzie?
nie każdy droga pani może mieć słomę w butach
i próchniczny uśmiech jadowitego węża
co do ostatniego mam jednak wątpliwości 
i nie dorastam pani do pięt słodząc i cedząc
przez zaciśnięte pieści ostatnie z artykułowanych zdań

żegnam więc uprzejmie z szacunku do siebie 
i beret niech zdejmie z krzyża
Odpowiedz
#2
Dobry.
Po powrocie z obowiązkowego Kopca Kościuszki jeszcze tutaj zajrzę jakby powiedział ginekolog wobec trzeciego wieku takiej przypadłości.
Waarto.
Odpowiedz
#3
Bardzo dobre, a szczególnie to ściąganie beretu?
Odpowiedz
#4
Ciekawy dialog o polskiej mentalności.
Wieś, korupcja, betony i moherowe berety.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości