Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Balerina
#1
22:00 Otwarta szkatułka.
Każdy krok sprężysty, zwinny, lekko dotykam palcami podłogi. Delikatnie unoszę stopy i opuszczam w moim własnym dumnym rytmie. Oczy zakrywają czerwone, motyle skrzydła, zapełniają myśli; cisza drga i wiruje, wibruje zalany wszechświat. Jestem zasłuchana w mentolowy, wczorajszy oddech zmiętego tłumu. Czuję chłodny powiew klimatyzacji, który pieści nagą skórę, przesuwa po niej pozostałości koronki. Unoszę się, ramiona przejmują na siebie cały ciężar ciała, czuję pracę mięśni, uścisk dłoni. Znajomy metal i siła, którą spijam z śliskich spojrzeń prostych ludzi. Wpasowana wyprzedzam pragnienia; podciągam się, wznoszę, opadam i zamieram od ziemi oderwana i zgięta.

Rytm staje się coraz szybszy, wprawia w ruch ciało, niebieskie gry światłocieni, obraca wokół własnej osi. Schylam się rytmicznym ruchem w dół, poruszam biodrami, słyszę głębokie westchnienia, nie czuję nic. Podnoszę się znów, odrzucam włosy z twarzy i nie widzę nic prócz moich dłoni czule obejmujących nagrzany metal. Powtarzam schematycznie układ modyfikowany potrzebami mojego ciała: stopa przesuwa się do przodu, palcami badam nawierzchnię - nie czuję mgiełki potu – wyprostowuję nogę, obejmuję udem twardy słup. Odchylam głowę w tył, pusty wzrok obejmuje puste twarze. W oknie przysłoniętym ciałami lśni czerwona pełnia.
Wyciśnij życie, jak słodko - gorzką czekoladkę.
Nie żałuj błędów, tylko niespełnionych marzeń.
Zrób coś, dla siebie, lecz nie od jutra.
[Obrazek: malarskie-dziela-sztuki6_s.jpg]

Odpowiedz
#2
22.00 już za moment.

Nie odczytuję "głębszego sensu", by nie powielić błędu z ostatniego komentarza.
Powiem tylko, że jedyna myśl, jaka mi się nasuwa po przeczytaniu to: "piękne".
Czytam już drugi raz, a zaraz zapewne i trzeci.
Cytat:pusty wzrok obejmuje puste twarze. W oknie przysłoniętym ciałami lśni czerwona pełnia
To mi szczególnie dało kopa.


Swoją drogą, "mętolowy"?
Odpowiedz
#3
Bel. Myślę, że mentolowy od mentolu do odświeżania nieświeżego oddechu. Ale to ja tak sobie myślę.

No cóż ładne to maleństwo, choć dotyczy raczej dość specyficznego "baletu". Bardzo poetyczne i sugestywne. Nic dodać ani ując. No może poza literówką.
Cytat:cisza, drgania i wiruje, wibruje zalany wszechświat.
Zdaje się, że powinno być "drga".

Oby więcej takich utworów.

Pozdrawiam serdecznie,
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#4
Też mi się tak wydaje, że chodzi o mentol, jednak czy "mętolowy" to poprawny zapis...?
Odpowiedz
#5
no chyba mentolowy powinno być, ale ja dyslektyk....
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#6
Poprawiłam już na mentolowy. Dziękuję za komentarze. Smile
Wyciśnij życie, jak słodko - gorzką czekoladkę.
Nie żałuj błędów, tylko niespełnionych marzeń.
Zrób coś, dla siebie, lecz nie od jutra.
[Obrazek: malarskie-dziela-sztuki6_s.jpg]

Odpowiedz
#7
Pozwalam sobie wrócić i przyznać gwiazdki.
Ponieważ wciąż tekst wywiera na mnie wrażenie, jak za pierwszym razem: 5/5.
Odpowiedz
#8
Cytat:Delikatnie unoszę stopy i opuszczam w moim własnym dumnym rytmie. Moje oczy zakrywają czerwone, motyle skrzydła, zapełniają myśli
Taki drobiazg.

Cytat:Rytm staje się coraz szybszy, włączam w ruch całe ciało, obracam się wokół własnej osi.
Pogrubiony fragment moim zdaniem trochę kuleje. Ciężko mi to określić, ale coś tu nie gra.

Cytat:Jestem zasłuchana w mentolowy, wczorajszy oddech zmiętego tłumu.
A to jest perełka. Piękne zdanie, gdzie niemal w każdym słowie można się doszukiwać pewnej historii. Mi mentol skojarzył się z papierosami, a "wczorajszość" i "zmiętość" z alkoholem.

Nastrojowa scenka, w której można wyłowić sporo zacnych fragmentów. Dla każdego coś miłego. Fajna efemeryczność wisi nad tą miniaturką.

Pozdrawiam!
Odpowiedz
#9
Pięknie napisane, dużo oryginalnych środków stylistycznych, a przy tym nie zaplątałam się, nie zgubiłam, więc spory plus.
Cała ta miniatura jest opisem, który pomógł mi wyobrazić sobie tą scenę. Nie w szczegółach(te mogę dopowiedzieć sobie sama), ale w atmosferze, odczuciach wiszących w powietrzu.
Podoba mi się, ale spodziewałam się puenty, bez niej tekst jest monotonny.
4/5
Komentując dzielę się osobistymi, subiektywnymi odczuciami, nie poczuwam się do znajomości prawdy absolutnej Wink

W cieniu
Nie ma
Czarne płaszcze

[Obrazek: Piecz1.jpg] 

Odpowiedz
#10
A mnie nie zachwyciłaś. Owszem, warsztatowo to bardzo ładna impresja, płynne opisy, lekki styl, Ale nie porwało mnie. Nie jest to zły tekst, natomiast wyjątkowy też nie. Dla mnie mimo wszystko trochę zbyt zwyczajny, z jednej strony jest bardzo płynny, Ale z drugiej ta płynność powoduje monotonię. Technicznie jak wspomniałam, bez zarzutu, ale jako czytelnik nie czuję się w żaden sposób poruszona przez ten tekst - ot zwykły, niewymagajacy opis, szału nie ma. Z gwiazdkowaniem się wstrzymam, bo Twój utwór pozostawił mnie z bardzo ambiwalentnym stosunkiem, więc nie bardzo wiem jak się do tego ustosunkować w ocenie.
Would you like to say something before you leave?
Perhaps you'd care to state exactly how you feel?
We say goodbye before we've said hello
I hardly even like you
I shouldn't care at all

Odpowiedz
#11
Dziękuję za wszystkie uwagi Smile Cieszę się, że tekst się spodobał, a niektórzy znaleźli w nim coś, cokolwiek dla siebie. Niezwykle jestem wdzięczna za to, że uznaliście mój warsztat, jako dobry, a styl lekki. Dziękuję Katniss Wink Wiem, że to tylko opis i faktycznie nie wnosi niczego większego, ale to tylko wycinek. Ostatnio nie miałam czasu na pisanie, zaliczenia, sesja, chroniczny brak czasu na nic... W każdym razie za niedługo znów coś spróbuję poskrobać, ale bardzo się cieszę, że mój warsztat choć trochę się poprawia.
Wyciśnij życie, jak słodko - gorzką czekoladkę.
Nie żałuj błędów, tylko niespełnionych marzeń.
Zrób coś, dla siebie, lecz nie od jutra.
[Obrazek: malarskie-dziela-sztuki6_s.jpg]

Odpowiedz
#12
Ja mogę już tylko przyłączyć się do poprzedników - bardzo podobała mi się ta impresja, iście "namalowana" słowem, bardzo sugestywna i subtelna. W opisie ciągle odczytywałam nowe wskazówki na temat tego, kim jest Balerina i jaki jest świat wokół niej. To sprawiło, że tekst mnie wciągnął i może poczułam się odrobinkę rozczarowana, że tak szybko się skończył, a my nadal niewiele wiemy o bohaterce oprócz jej wrażeń z tamtej chwili, ale taki już jest los czytelnika miniatury Wink
Odpowiedz
#13
Dziękuję za komentarz Smile
Wyciśnij życie, jak słodko - gorzką czekoladkę.
Nie żałuj błędów, tylko niespełnionych marzeń.
Zrób coś, dla siebie, lecz nie od jutra.
[Obrazek: malarskie-dziela-sztuki6_s.jpg]

Odpowiedz
#14
Bardzo plastyczny opis scenki. Wywołuje u czytelnika (a przynajmniej u mnie) swoiste poczucie lekkości, pragnienie wzniesienia się ku górze niczym motyl o misternych wzorach na swoich drobnych skrzydełkach. Inspiruje. Ale pozostawia niedosyt. Od samego początku miałam wrażenie, że jest to jedynie początek czegoś większego. A może to kwestia niestosownego nastawienia? Tak czy tak, powyższy tekst bardzo przypadł mi do gustu. Myśl wędruje swobodnie po każdym ze słów, nie wybijając z rytmu ani na chwilę.
Z pewnością tu wrócę.
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości