Konto usunięte
Unregistered
Pojawiłeś się znikąd
Mianując się moim bogiem
Zamknąłeś w klatce
Zasłaniając oczy
Zabiłeś marzenia
Skazując na pustkę
Kazałeś śpiewać
Wyrywając pióra
Otworzyłeś drzwiczki
Przebijając mi skrzydła
Rozłożyłeś ramiona
Przywołując do siebie
Założyłeś obrożę
Uzależniając od siebie
A potem zniknąłeś
Nie zostawiając nic
Liczba postów: 779
Liczba wątków: 81
Dołączył: Jan 2010
Zastanawia mnie dlaczego zapisujesz tytuły w ten sposób? Ten zapis stosuje się do wiersza bez tytułu, gdzie w nawiasie wstawia się pierwszy wers.
Ta część do poprawki, imho. Kojarzy mi się z wyliczanką. Nie ma gdzie się chociażby na chwile zatrzymać.
Zamknąłeś w klatce
Zasłaniając oczy
Zabiłeś marzenia
Skazując na pustkę
Kazałeś śpiewać
Wyrywając pióra
Otworzyłeś drzwiczki
Przebijając moje skrzydła
Rozłożyłeś ramiona
Przywołując do siebie
Założyłeś obrożę
Uzależniając od siebie
Za mało w tym poezji. I pointa nie daje kopa jak w przypadku "***(Wrak)"...
Jeśli nad tym posiedzisz może Ci wyjść z tego coś dobrego. Tylko poświęć tworowi więcej czasu i dopieść, aż do momentu, kiedy sama będziesz w 100% zadowolona.
Pozdrawiam, Zuzia.
Cytat:Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chcę poczuć to znów.
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałbym chyba byś była tu.
Konto usunięte
Unregistered
Ołki dołki, pomyślę, co mogę z tym zrobić ;]
tytuły zaraz zmienię.
Wiem, że brzmi jak wyliczanka, bo sama to zauważyłam. Hmm...
Pozdrawiam, Duś
Liczba postów: 1 695
Liczba wątków: 452
Dołączył: May 2010
'Przebijając moje skrzydła' wyrzuciłbym 'moje' albo zamieniłbym na 'mi' imho, burzy płynność ;-)
Motyw chińskiego kanarka w nowej odsłonie - bardzo ciekawy pomysł, ale zgadzam się z Zu, popracuj nad tym. Nie zrażaj się bynajmniej, bo nie jest źle :-)
Namaste, El Tigre
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Konto usunięte
Unregistered
Nie zrażam
Jakbym się zraziła, nie napisałabym czegoś kolejnego
Jakbym się zrażała, nie pisałabym w ogóle
Co do wiersza - jesteś pewien, że to Kanarek?
Liczba postów: 1 633
Liczba wątków: 84
Dołączył: Feb 2010
12-10-2010, 14:34
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-10-2010, 14:34 przez Archanioł.)
Cytat:Rozłożyłeś ramiona
Przywołując do siebie
Założyłeś obrożę
Uzależniając od siebie
Bolą powtórzenia, kłócą się z obrazem całego wiersza.
Nie powiem, że to jest świetne i wspaniałe - powiem, że dobre. A biorąc poprawkę na to, że jesteś praktycznie rzecz biorąc debiutantką, to chyba już nic dodawać nie muszę.
Popracuj, wyszlifuj, zastanów się nad końcówką, bo wiersz jakby się urywał bez wyraźnej pointy.
Pozdrawiam
Arche
Jeżeli myślisz, że Twój tekst jest dobry, napisz do mnie.
Wszystko da się naprawić.
Konto usunięte
Unregistered
Tą powtórkę już Kali mi wczoraj wytknęła, ale z wiadomych powodów nie mogłam zmienić.
Tak, tak, popracuję nad tym ;]
Dzięki.
Duś
Liczba postów: 299
Liczba wątków: 33
Dołączył: Apr 2011
Ta, jak by to powiedzieć, bo już wiem, że masz słaba głowę i czasem Cię "zwala z nóg", a tego bym nie chciał - zbyt dużo imiesłowów, ale to subiektywne, bo ja ich nie lubię, a TY możesz i zbyt dużo powtórzeń (to już było). No cóż przeczytałem i zastanawiałem się :
Rozłożyłeś ramiona
Przywołując do siebie
Założyłeś obrożę
Uzależniając od siebie
To jest dla mnie nie bardzo do przyjęcia. Uważam, że konieczna jest puenta z większym udarem!!! A może ja jestem zezgredziały niewrażliwiec. Pozdrawiam
Konto usunięte
Unregistered
Spoko, spoko
Wiesz, ja nie pamiętam swoich wierszy i uważam, że ten nie powinien (po przeczytaniu teraz) ujrzeć światła dziennego xD
Liczba postów: 393
Liczba wątków: 27
Dołączył: Oct 2010
Fajny pomysł, może końcówka za mało wyrazista jak na mój gust, ale ogólnie jest ok, choć bez rewelacji.
Konto usunięte
Unregistered
Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 187
Dołączył: Dec 2010
Wiesz, co nie urzekł mnie ten wiersz.
Po prostu nic dla mnie nie wnosi i trochę dużo wyliczanek.
Może jakby zapisać go w innej formie byłoby lepiej.
Konto usunięte
Unregistered
Jak ja nie lubię swoich staroci
Dzięki za opinię, dziewojki
|