Liczba postów: 1 231
Liczba wątków: 132
Dołączył: Mar 2011
Kiedy pierwszy promień słońca skruszy patos nocy
wypędzając ją do krainy porannego uśpienia
odejdę na chwilę lecz nie na wieki
a kobieta o miodowych udach
mój zapach zapisze na piasku
bym trafił po tych ciepłych śladach
i powrócił dnia pewnego
bo lubię smak miodu
10 kwietnia 2011
Liczba postów: 2 721
Liczba wątków: 50
Dołączył: Dec 2010
Zero rytmu.
Puenta - ani odkrywcza, ani zaskakująca, może i prawdziwa, ale nic z tego nie wynika.
Cytat:odejdę na chwilę lecz nie na wieki
nie wierzę, że myślisz, że ten wers ma jakikolwiek sens.
Początek nawet fajnie się czyta, to tyle. Coś, co powinieneś wyciągnąć z tej historii to nastrój, którego tutaj jest ostry niedobór.
Nie podoba mi się.
Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 187
Dołączył: Dec 2010
Wiesz mi też się akurat ten wiersz nie podoba. Niewiele dla mnie wnosi ten wiersz + to, co wytknęła już księżniczka.
Liczba postów: 39
Liczba wątków: 1
Dołączył: Dec 2010
W smaku miodu - sama rozkosz. Cóż pisać więcej...?
Liczba postów: 299
Liczba wątków: 33
Dołączył: Apr 2011
A ja lubię mody ale pitne, może to i taki. Wybajerzyć w rytm i będzie cool, bo sama myśl wcale nie jest zła. Poezja to nie nauka ścisła i tak odkrywcza znowu być nie musi , bo wychodzą potem z tego bełkotliwe , nie dające się ni czytać, ni rozumieć, nocne koszmarki i tyle.
Liczba postów: 1 231
Liczba wątków: 132
Dołączył: Mar 2011
Ależ co to była za kobitka!
O niej ten wiersz.
Erotyzm górą.
Brrr...