Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
lęk godności
#1
stanęliśmy na krawędzi klifu
jak latarnie wynurzające się
z gęstej mgły istnienia

chcieliśmy skoczyć
ale nikt nie pożyczył nam skrzydeł
a bez
skończylibyśmy jak strzały z łuku na pogrzebie wikinga

ale chcieliśmy jak chce się
podrapać między łopatkami poza
tym i tamtym zasięgiem
wzór na powierzchnię koła

pi er dwa lę ki wysokości
dolne skały wystające z fal
jak na grzbiecie krokodyla

myśleliśmy o dzieciach
tych z naszej pamięci mini wersjach nas
uwiecznionych na zdjęciach
z uśmiechami jak przed wzięciem cukierka od pedofila
nie wiedzieliśmy ile piękna
wyciśniemy z nas samych

dlatego tak nieistotne jest że mamy rozwiązane buty
a motolotnie za nami furczą niecierpliwie
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz
#2
Ładne, nastrojowe,tęsknota jakaś przebija z niego.

Cytat:ale nikt nie pożyczył nam skrzydeł
a bez
skończylibyśmy jak strzały z łuku na pogrzebie wikinga
ale chcieliśmy jak chce się
- razi mnie powtórzone "ale".

No i wzór na powierzchnię koła to nie jest po er dwa. To wzór na obwód.
Odpowiedz
#3
Gorgiasz, pi er dwa, czyli π r kwadrat jest jednak wzorem na pole koła. Ale dzięki za wizytę i opinię.
pozdrawiam Smile
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz
#4
'Pi'r2 jest wzorem na obwód. Tylko najczęściej zapisuje się go w odwrotnej kolejności: 2'Pi'r
A wzór na pole to jest 'Pi'r(kwadrat).Owszem, kwadrat zapisuje się przy pomocy cyfry 2, wiadomo, że mniejszej i wyżej, ale nigdy słownie nie wypowiada się "dwa" lecz "kwadrat". Tak więc twego zapisu nie można odczytać inaczej; skoro jest napisane "dwa", to znaczy, że jest to normalne "2", a nie kwadrat.

Również Pozdrawiam.
[Obrazek: d025.gif]
Odpowiedz
#5
Trzecia strofka mi się nie podoba. Poprzednie wręcz mnie uniosły nad klifem zadowolenia.
Czwarta... pamiętasz, jak podpowiadałeś mi, by szukać ukrytego przekazu? Zwłaszcza w wierszu, w którym zlepiając niektóre słowa, wychodziły przekleństwa.
No właśnie.
Cytat:pi er dwa lę ki

Najpierw nie spodobało mi się mocno podzielenie lęków na "lę ki", a potem przypomniał mi się tamten wiersz.
I wyszło mi "pierd walę".

Ale raczej nie miałeś tego na myśli... Dlatego nie wiem, co o tym utworku myśleć. Podobał mi się do tego momentu, w którym już nie wiem. Jesteś nieprzewidywalny jak przyjazd pe(n)dolino.
Odpowiedz
#6
Gorgiasz, rozumiem Twoje 'dosłowne' postrzeganie, ale to jest myśl, przypomnienie sobie wzoru. Nie moja wina, że symbolem 'kwadraru' jest dwa.

Bel6, a znasz powiedzenie 'ki diabeł'? to był taki skrótk od 'jaki'. Sa sposoby odczytywania. Generalnie jednak jak rozwalasz się o skały to więcej jak jednosylabówki nie występują.

pozdrawiam Smile
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz
#7
Niekoniecznie przekonuje mnie wersyfikacja, ale ok...de gustibus... etc. I- biorąc pod uwagę kilka ciekawych zabiegów, vide: skończylibyśmy jak strzały z łuku na pogrzebie wikinga- jakoś dość słabo wybrzmiewa owa dopełniaczówka "mgły istnienia"Dodgy. Tak sobie myślę, że owszem taki nasz język, że nie da się uniknąć metafory dopełniaczowej, sama z siebie nie jest zła, ale wiadomo- sam wiesz- ryzykowna, a na pewno jeśli niewykonana na odpowiednim poziomie, to stanowi żer dla krytyków-poetów-wyjadaczy (są strony z dopełniaczówkami, które wyciąga się z wierszy dla "beki"). Mgła istnienia nie jest może aż tak zła, jak u nastolatków wysilających się w tworzeniu metafor, ale chyba warto wymagać od Pana, Mr. Tiger wgryzienia się mocniej w wykonanie owego zabiegu, bo przy w/w skojarzeniu z"łukiem wikinga', owa mgła jest jak... niestrzelenie gola w sytuacji, gdy piłka jest na linii bramkowej.
I faktycznie, dla uniknięcia nieporozumień warto przemyśleć sposób zapisu owego wzoru na pole koła. Ok, uzasadnia potem poniekąd owo "dwa lę ki", ale ?? to jednak uzasadnienie na siłę. Bo przy całej życzliwości nie potrafię tego uzasadnić nawet sięgając do wszelkich form i zabiegów słowotwórczych, konceptualnych i awangardowych...

A w sumie obraz i utwór ma dla mnie szansę na naprawdę wysokie noty... Nie wypada Autorowi z Twoim warsztatem mówić, że tekst/wiersz ma potencjał, ale ... nie mam innego wyjścia... Nierówność zastosowanych zabiegów zmusza mnie do oceny niezbyt wysokiej. 3/5 ale naprawdę z niemałym minusem
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości