Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
A
#1
A - jest jak arras wiszący na ścianie,
z dwiema matkami i ojcem narodów.
Adama piętnem, co niespodziewanie
goryczą wygnania i zwiastunem głodów.
W Arce Przymierza - pakt z samym Bogiem
i ocalenie przed – Wzburzonym - wodą.
Anielskie chorały, z nich wykwitłe arie.
Błogosławieństwem Ariel dla stolicy wschodu.
I Alfa z cyfr greckich na Fenitów grobie,
przekuta w swojsko brzmiącą kątową literę,
którą Rzym przejął i przypisał sobie.
A Chrystus - nadrzędne nadał jej znaczenie.

17052011
Każda droga jest prosta, gdy wiedzie do celu.
A cel jest jasny, jeśli w mroku jak pochodnia świeci.
Znajdziesz ścieżkę tajemną wśród zarosłych wielu
i skrzydło drugie niechybnie odszukasz
- rycerzu błędny, zdradzony rumieńcem
Odpowiedz
#2
Czy będzie cały alfabet? Nie rozumiem sensu ostatniego wersu.
Właściwie chyba w ogóle nie rozumiem tekstu, ale nie tłumacz, proszę, postaram się sama zrozumieć Smile
Cóż, tym razem do mnie nie trafiłeś, jak na razie. Niestety.
Odpowiedz
#3
Tyle jest tu symboli, historycznych i mitologicznych nawiązań, że ja także ledwo nadążam :p Podoba mi się w tym wierszu rytm, rymy (nie słychać częstochowskich), ogólnie miło się czyta, ale pozostawia wrażenie, że człowiek jest zbyt głupi, by to zrozumieć :x Ja przynajmniej tak mam, pozdrawiam ;]
"Odkąd cię poznałam, noszę w kieszeni szminkę, to jest bardzo głupie nosić szminkę w kieszeni, gdy ty patrzysz na mnie tak poważnie, jakbyś w moich oczach widział gotycki kościół. (...) I kiedy cię żegnam, moje umalowane wargi pozostają nie tknięte, a ja i tak noszę szminkę w kieszeni, odkąd wiem, że masz bardzo piękne usta."
Halina Poświatowska

[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#4
Poematy alfabetyczne zdarzały się w każdej kulturze używającej pisma nie-logograficznego (a więc alfabetu lub uporządkowanego sylabariusza). Od hebrajskiej (Treny Jeremiasza) poprzez nordycką (poematy runiczne z 24 strof uporządkowanych pierwszą literą według alfabetu FUThARK), do japońskiej (poemat Iroha złożony z 47 znaków sylabicznego alfabetu hiragana). Czemu nie miałoby być ich w naszej?

Czy to jest twoja opinia na temat tego tekstu? Bo nie wygląda, dygresje są dozwolone w pewnych granicach, ale w komentarzach głównie chodzi własnie o wyrażenie opinii o tekście. Pozdrawiam///księżniczka
"Τοῖς ἐγρηγορόσιν ἕνα καὶ κοινὸν κόσμον εἶναι, τῶν δὲ κοιμωμένων ἕκαστον εἰς ἴδιον ἀποστρέφεσθαι."
Ηράκλειτος --- Αποσπάσματα, fragmentum B 89
Odpowiedz
#5
Wiersz jest dobry pod względem technicznym, w zasadzie pod każdym oprócz jednej rzeczy...
Zastanawiam się w jakim celu został napisany oraz jakie kwestie miał poruszyć?
Nie trafiłeś do mnie właśnie, dlatego.
Wiesz jest po prostu jak to przedmówca nazwał poematem alfabetycznym.
Mam po prostu inny system wartości.
Pozdrawiam Smile
Odpowiedz
#6
(18-05-2011, 19:46)Lord Winterisle napisał(a): Poematy alfabetyczne zdarzały się w każdej kulturze używającej pisma nie-logograficznego (a więc alfabetu lub uporządkowanego sylabariusza). Od hebrajskiej (Treny Jeremiasza) poprzez nordycką (poematy runiczne z 24 strof uporządkowanych pierwszą literą według alfabetu FUThARK), do japońskiej (poemat Iroha złożony z 47 znaków sylabicznego alfabetu hiragana). Czemu nie miałoby być ich w naszej?

Czy to jest twoja opinia na temat tego tekstu? Bo nie wygląda, dygresje są dozwolone w pewnych granicach, ale w komentarzach głównie chodzi własnie o wyrażenie opinii o tekście. Pozdrawiam///księżniczka

Moja opinia jest taka, że Kristoforus ma pisać dalsze części, a dopiero później zastanawiać się nad ewentualnymi ocenami krytyków. Na razie mamy tylko A, a kto powiedział A musi też powiedzieć B i tak dalej. Tekst ciekawy i dobry technicznie, ale prosi się aż o uzupełnienie cyklu o kolejne części...
"Τοῖς ἐγρηγορόσιν ἕνα καὶ κοινὸν κόσμον εἶναι, τῶν δὲ κοιμωμένων ἕκαστον εἰς ἴδιον ἀποστρέφεσθαι."
Ηράκλειτος --- Αποσπάσματα, fragmentum B 89
Odpowiedz
#7
Jakoś inni nie zauważyli. Narodów -głodów- gramatyczny rym, może być narodów - głodu, to musisz zmienić, bo psuje całość. Ostatni wers też jest z niepotrzebną inwersją, temat sam w sobie "po biblijnemu" więc chyba jest niepotrzebna- archaizuje. A Chrystus nadał jej nadrzędne znaczenie - tak chyba byłoby lepiej. Pozdrawiam.Smile
Odpowiedz
#8
Czuć tu wpływy poezji Norwida, ale niewiele oryginalności. Mistrz posłużył za wzór do naśladowania i stąd wiersz ten, pełen patosu, zapętleń i ukrytych znaczeń, dla przeciętnego śmiertelnika, niezrozumiałych, jest zbyt ciężki i przytłaczający.
Archaizm już dawno wyszedł z mody.
Pozdrawiam
Odpowiedz
#9
Dolores nie każdy musi wzorować się modą. I nie każdy musi pisać dla mas.

Co by nie czynić off topu, powiem jeszcze raz. Kristo pisałeś lepsze, a wiesz dlaczego?
Poprzednie Twoje utwory miały jakąś głębię refleksyjności, której nie widzę tutaj (ot początek alfabetu).
Odpowiedz
#10
(19-05-2011, 10:52)dolores haze napisał(a): Czuć tu wpływy poezji Norwida, ale niewiele oryginalności. Mistrz posłużył za wzór do naśladowania i stąd wiersz ten, pełen patosu, zapętleń i ukrytych znaczeń, dla przeciętnego śmiertelnika, niezrozumiałych, jest zbyt ciężki i przytłaczający.
Archaizm już dawno wyszedł z mody.
Pozdrawiam
Dolores - minores... Piękne imię i piękna twarz...
Nie będę przecież wypierał się pokrewieństwa duchowego, ani z Norwidem, ani z Szekspirem, ani też z Herbertem, ani z Niemenem. Nie sądzę jednak, żebym żywcem rżną ich, każdego z osobna lub wszystkich razem. Mam dla nich szacunek. Nie mam nawet pretensji do określenia mnie pogrobowcem, gdyby takie tu padło, ale żaden z nich nie napisał tego wiersza i żaden oczytany fachowiec nie oskarży mnie o plagiat, ponieważ nikt z wymienionych nie napisał tego wiersza i to widać. Inna sprawa, że każdy twórca powinien mieć wzorce, swoich mistrzów. Brak autorytetów wcale nie prowadzi do nowatorstwa. Każdy, kto odcina się od korzeni,nie wyrośnie wyżej własnego nosa; takie jest moje zdanie. Ciekawym przykładem może być tutaj, chociaż w innej dziedzinie sztuki, Rafael. Stworzył własny styl w malarstwie, ale z warsztatu Leonarda i Michała Anioła przejął najlepsze wzorce. - Jest rozpoznawalny i nie jest mylony z nimi, choć można by rzec w pewnym uogólnieniu, że jest ich pogrobowcem. Jest Artystą, który pogodził swoją twórczością te dwie zwalczające się indywidualności.
Pozdrawiam Dolores (piękne imię).


Tobie Insomnio dzięki za to, że chociaż uważasz, że pisałem - lepsze. Miłe to w gruncie rzeczy. Osobiście nie uważam moich najnowszych wierszy za gorsze.
Pozdrawiam z wyrazami sympatiiSmile
Każda droga jest prosta, gdy wiedzie do celu.
A cel jest jasny, jeśli w mroku jak pochodnia świeci.
Znajdziesz ścieżkę tajemną wśród zarosłych wielu
i skrzydło drugie niechybnie odszukasz
- rycerzu błędny, zdradzony rumieńcem
Odpowiedz
#11
Z "Balonami" jeszcze uszło, ale poszedłeś za daleko w Norwida.
I brak tu twej własnej tezy, tego oryginalnego wrzasku z gardzieli twórcy.
Ty coś odtwarzasz.
Ja znam dobrze Norwida i Szekspira, i za dużo tu ich, a za mało Ciebie...
Odpowiedz
#12
(19-05-2011, 16:48)mike napisał(a): Z "Balonami" jeszcze uszło, ale poszedłeś za daleko w Norwida.
I brak tu twej własnej tezy, tego oryginalnego wrzasku z gardzieli twórcy.
Ty coś odtwarzasz.
Ja znam dobrze Norwida i Szekspira, i za dużo tu ich, a za mało Ciebie...
Zapewniam Cię Mike, że zarówno pomysł, jak i wykonanie jest moje. Dla mnie też to dość oryginalny i zaskakujący wiersz, który zarówno w temacie jak i nawet w poetyce nie wystąpił w twórczości tych wielkich, niewątpliwie największych twórców, przynajmniej w takiej formie (zwróć uwagę na rym, który w moim wierszu brzmi do końca, ale analiza formalna nie potwierdza tegoSmile Przynajmniej ja, który nie uważam się za czytelnika, nic takiego nie znalazłem. Nie każdy wiersz musi mieć puentę jasną i prostą. Czasem trzeba jej poszukać analizując znaczenie tekstu, jeśli kto ma czas i ochotę na toSmile
Pozdrawiam
Ps
Zresztą, żeby nie było aż tak oryginalnie i różowo, to przypomnę, że temat był już eksploatowany w sensie literacko - historycznym, czego jako marny czytelnik nie wiedziałem, a uzmysłowił mi to Lord w komentarzu wyżej, za co jestem mu wdzięczny (człowiek całe życie się uczy - ja najczęściej, jak to przysłowiowy Polak).





















Każda droga jest prosta, gdy wiedzie do celu.
A cel jest jasny, jeśli w mroku jak pochodnia świeci.
Znajdziesz ścieżkę tajemną wśród zarosłych wielu
i skrzydło drugie niechybnie odszukasz
- rycerzu błędny, zdradzony rumieńcem
Odpowiedz
#13
Co do braku pointy zupełnie się z Tobą zgadzam - czasem trzeba zostawić coś w niedopowiedzeniu.
Ja lubię osobiście poezję Norwida i widzę, że i Ty też inspirujesz się nią mocno, ale Kris...
Coś daj z siebie, z własnej duszy, żeby było widać, że cholernie eksplodowałeś poetycko.
Czerp z mistrzów, ale wplataj coś z siebie - wtedy to jest to.
Odpowiedz
#14
(19-05-2011, 19:54)mike napisał(a): Co do braku pointy zupełnie się z Tobą zgadzam - czasem trzeba zostawić coś w niedopowiedzeniu.
Ja lubię osobiście poezję Norwida i widzę, że i Ty też inspirujesz się nią mocno, ale Kris...
Coś daj z siebie, z własnej duszy, żeby było widać, że cholernie eksplodowałeś poetycko.
Czerp z mistrzów, ale wplataj coś z siebie - wtedy to jest to.
Tak, teraz wiem o co ci chodzi Mike. Fakt, do tego wiersza podszedłem inaczej, bez emocji, rzeczowo i konkretnie, gromadząc garść informacji wcześniej na temat alfabetu. Tu jednak chodziło mi o szacunek dla ludzkiej myśli, która stała się zarzewiem, iskrą dającą możliwość precyzyjnego porozumiewania się pomiędzy sobą, także przekazywania informacji, zarówno w sposób potoczny, jak i wymagający rozszerzenia przez deszyfrację znaczeń. Emocje osobiste zostały siłą rzeczy stłumione przez szerokie zdziwienie znaczeniem tego wynalazku, być może najistotniejszego osiągnięcia ludzkości.
Dzięki i pozdrawiam

Każda droga jest prosta, gdy wiedzie do celu.
A cel jest jasny, jeśli w mroku jak pochodnia świeci.
Znajdziesz ścieżkę tajemną wśród zarosłych wielu
i skrzydło drugie niechybnie odszukasz
- rycerzu błędny, zdradzony rumieńcem
Odpowiedz
#15
Kurczę Kris z każdym Twoim wierszem coraz bardziej wysilam intelekt. Faktycznie,Twoje utwory są lekko norwidowskiego jeśli chodzi o ilość symboli,aluzji itp,więc trzeba się nasilić by dotrzeć do "wnętrza" utworu Smile Ale to uważam za plus.

Jak zawsze poprawna budowa,tematyka,oryginalność itp.
Za to trochę słabiej niż zwykle rymy i pointa.

4/5

Pozdrawiam
X
Jeśli masz jakieś pytanie,problem,zachciankę,marzenie lub potrzebujesz pomocy to wal śmiało. Postaram się odpowiedzieć/pomóc/spełnić o co prosisz. W końcu od tego też jestem.

X
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości