Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
8:41 – po 10 latach
#1
Zatrzymaj się choć na chwilę 
wczytaj się w Boże Słowo
dziś słów braknie wciąż tyle 
mamy nową Drogę Krzyżową

dziesięć lat
w wiosenny kwietniowy dzień
nadzieja runęła z jasnego nieba

prosto w nienawiści
jak piekła otchłanie
zostały jedynie szczątki
porozrzucane bezładnie
całe tysiące

wbite w obojętną ziemię
niczym drzazgi
policzył ktoś dokładnie
blisko sześć dziesiątek

dziesięć lat
sprawdzali wszystko
kiedyś nadejdzie dzień
gdy nikt niczego nie przeinaczy

bo prawda jest nieśmiertelna
nie zasłoni jej najgęstsza mgła
pora odczytać z kłamstw miazgi

dziesięć lat
patrzą na nas z wysoka
przedwcześnie wniebowzięci

kto prawdę na koniec wyjawi
kto kiedy zapisze
ostatnie nagrane słowa
wykute zostaną w sercach
i pamięci

dziesięć lat
rana niezagojona krwawi
bo jest wielka i głęboka
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości