28. 02. 10.

[Ero]

Bataliony argumentów
bombardują moją głowę
chowam się w okopach
myśli
odrzucam bagnet gniewu
zakładasz mundur żołnierza
walczącego o nieład
o nierozsądek
zbierasz medale rozdane
przez agresje
trofea brutalności
wprawnym ruchem podrzynasz
gardło miłości

zalewa nas posoka
rozstania

[Archanioł]

Ładnie ładnie, pod całą wojskowością tego wiersza odkryłaś emocje i uczucia towarzyszące rozstaniu.

Co jak co, ale mi się jak najbardziej podoba

zakładasz mundur żołnierza
walczącego o nieład
o nierozsądek

Ten fragment przypadł mi wybitnie do gustu. Zwłaszcza dlatego, że dzisiaj miałem wiele przemyśleń a propo tego tematu.

Hmm, chyba będę u Ciebie częściej gościł.

Pozdrawiam
Archanioł

[RootsRat]

I mnie się podoba metafora związków męsko-damskich jako pola bitwy - znam to z autopsji