Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[18+] Domokrążcy
#1
Do nas też przyszli.
Zamknięty w piaskownicy
pochowałem wszystkie zabawki.
Zaciekawiony nieudawanymi piegami wędrowca
długo patrzyłem w jego błękitne oczy.
Wkurwiony,
celnie sypnął piaskiem,
na mojej babce dogasił niedopałek papierosa,
obciął jej jędrne piersi.
W wyjściowym mundurze od Bossa,
całą noc tańczył z moją starszą siostrą.
Rankiem, niedospany,
olbrzymim motocyklem wyjechał na wschód.
U ruskich mieli gasić słońce.

A siostra?
Nie mam siostry.



Odpowiedz
#2
Jakie [+18] ? Dla ortodoksów góra [+12].

Tytuł mi nie pasuje, chyba, że nie kumam.
Odpowiedz
#3
... tak mi ktoś przeedetował ten tekst... moderator?



Odpowiedz
#4
Bardzo dosadny wiersz o bezsilności. Wobec zła, obojętności, całego kurewstwa tego świata w różnych przejawach. Zło krąży. Wchodzi z butami w nasze życie.
Metaforyka koszmaru sennego. Jak "Krzyk" Muncha.

PS. Znacznik +18 dodany przez Moderatora wynika z punktu 9b1 Regulaminu: "W przypadku zawarcia w utworze elementów opisujących brutalność, lekką erotykę, niecenzuralne słowa itp. należy przed opublikowaniem tekstu odpowiednio oznaczyć jego tytuł poprzez dodanie znaczka [+18] oraz zawarcie ostrzeżenia na samym początku tekstu, iż zawiera on treści wymienione w tym punkcie. Niedozwolone jest zawieranie tychże treści w tytułach".
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#5
A u ruskich jest inaczej... A gówno prawda... Komentarz 18+?
Odpowiedz
#6
W komentarzach można Tongue
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#7
Strasznie hermetyczny wiersz, ciężko mi przez to go dobrze ocenić. Pod kątem grafiki boli ta niekonsekwencja w długości wersów. Chociaż zrobiło mocne wejście dla wulgaryzmu, który wyszedł wręcz ładnie, na pewno dźwięcznie.
Nie potrafię jednoznacznie określić sensu i DNA tego wiersza, jednak faktem jest, że obrazowo wyszło to ładnie, zgrabnie. Poza tymi poszarpanymi wersami. Gdyby po wulgaryzmie już było równo, pewnie bym tego wcale nie odczuła. No, może poza słowem "nieudawanymi", pasuje jak pięść do nosa, mimo że wers zrobił ładny wstęp.
Odpowiedz
#8
(13-10-2018, 20:44)BEL6 napisał(a): Strasznie hermetyczny wiersz, ciężko mi przez to go dobrze ocenić. Pod kątem grafiki boli ta niekonsekwencja w długości wersów. Chociaż zrobiło mocne wejście dla wulgaryzmu, który wyszedł wręcz ładnie, na pewno dźwięcznie.
Nie potrafię jednoznacznie określić sensu i DNA tego wiersza, jednak faktem jest, że obrazowo wyszło to ładnie, zgrabnie. Poza tymi poszarpanymi wersami. Gdyby po wulgaryzmie już było równo, pewnie bym tego wcale nie odczuła. No, może poza słowem "nieudawanymi", pasuje jak pięść do nosa, mimo że wers zrobił ładny wstęp.

W dupie mam długość wersów i ich graficzny wygląd - to nie jest pejzaż Chełmońskiego z równo przystrzyżonym rżyskiem.
Hej Smile



Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości