Liczba postów: 231
Liczba wątków: 28
Dołączył: May 2011
bo ja jestem czarodziejką
ciekawe, jaki sobie wyczaruję
Nowy Świat
bo ja jestem rzeźbiarką
gdy układam Twoje usta w uśmiech
lub gliniane doklejam ci łzy
bo ja jestem malarką
co zdobi Twoją twarz rumieńcem
i dodaje błysku w oku
ale najbardziej to jestem czarodziejką!
a listu z Hogwartu nie dostałam
chyba przez pomyłkę
"Odkąd cię poznałam, noszę w kieszeni szminkę, to jest bardzo głupie nosić szminkę w kieszeni, gdy ty patrzysz na mnie tak poważnie, jakbyś w moich oczach widział gotycki kościół. (...) I kiedy cię żegnam, moje umalowane wargi pozostają nie tknięte, a ja i tak noszę szminkę w kieszeni, odkąd wiem, że masz bardzo piękne usta."
Halina Poświatowska
Liczba postów: 450
Liczba wątków: 96
Dołączył: Feb 2011
(19-05-2011, 13:08)kaote napisał(a): Jestem czarodziejką.
Ciekawe, jaki sobie wyczaruję
Nowy Świat.
Jestem rzeźbiarką,
gdy układam Twoje usta w uśmiech
lub gliniane doklejam ci łzy.
Jestem malarką,
co zdobi Twoją twarz rumieńcem
i dodaje błysku w oku.
Najbardziej jednak jestem czarodziejką!
Ale listu z Hogwartu nie dostałam.
Chyba przez niedopatrzenie.
Wybacz, ale ja bym właśnie tak zakończył
Pomyłki bywają różne i jakoś mi się kojarzy to z sytuacją, kiedy zamiast wysłać Tobie, wysłano zaproszenie komuś innemu.
Pozdrawiam
Każda droga jest prosta, gdy wiedzie do celu.
A cel jest jasny, jeśli w mroku jak pochodnia świeci.
Znajdziesz ścieżkę tajemną wśród zarosłych wielu
i skrzydło drugie niechybnie odszukasz
- rycerzu błędny, zdradzony rumieńcem
Liczba postów: 1 231
Liczba wątków: 132
Dołączył: Mar 2011
Treściowo nijakie, nie wzbudzające żadnych "serca drgnień" - ot, takie pisanie poetyzujące.
Wiele już było takich wierszy i wiele będzie, więc zero oryginalności, o "kopie" już nie wspomnę.
Poprawne, tyle.
Koniec do bani, jak Kris słusznie zauważył.
Liczba postów: 497
Liczba wątków: 45
Dołączył: Jan 2011
Witam,
Ostatnia zwrotka w ogóle do mnie nie trafiła jest taka, hmmm nie trafiona w kontekście całości.
Za to dwie pierwsze bardzo mi się podobają, urzekły mnie metafory ale i anafora nie pozostaje bez znaczenia.
Pozdrawiam
Liczba postów: 231
Liczba wątków: 28
Dołączył: May 2011
@Kristoforus - pozostanę jednak przy mojej wersji, bo o takie znaczenie mi właśnie chodziło
@Noir - chciałam właśnie, żeby to było takie nie do końca trafione i troszkę gryzło się z całością. Końcówka z przymrużeniem oka ;]
Dziękuję za komentarze.
"Odkąd cię poznałam, noszę w kieszeni szminkę, to jest bardzo głupie nosić szminkę w kieszeni, gdy ty patrzysz na mnie tak poważnie, jakbyś w moich oczach widział gotycki kościół. (...) I kiedy cię żegnam, moje umalowane wargi pozostają nie tknięte, a ja i tak noszę szminkę w kieszeni, odkąd wiem, że masz bardzo piękne usta."
Halina Poświatowska
Liczba postów: 497
Liczba wątków: 45
Dołączył: Jan 2011
Katoe, jeśli to było zamierzone to ok, szanuję to. Dziękuję za wyjaśnienie.