(na podstawie powszechnie znanej pieśni ulicznej)
Marianna nie miała na alkohol i szła trzeźwa, żaden stróż jej nie zaczepiał, zgubiła nóż i wkurzał ją brak papierosów. Przed świtem ciężko się spełniać. Wspomnienia pustych butelek i mordy zarzyganej – marzyła o pełnych, błogim stanie bez mdłości, czarach alkoholu co z początku zawsze jest dobry – miała nadzieje na później.
Marianna nie miała na alkohol i szła trzeźwa, żaden stróż jej nie zaczepiał, zgubiła nóż i wkurzał ją brak papierosów. Przed świtem ciężko się spełniać. Wspomnienia pustych butelek i mordy zarzyganej – marzyła o pełnych, błogim stanie bez mdłości, czarach alkoholu co z początku zawsze jest dobry – miała nadzieje na później.