Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Żywa sekcja
#1
Chronię się prawem satyry. Tekst nie ma na celu obrazić persony, z którą można go skojarzyć. Trafne propozycje szlifów mile widziane.




[Jeden facet grzebie drugiemu w głowie. Co chwilę wyciąga jakieś wnioski. Pacjent w tym czasie myśli o migdałach. Barwi facetowi palce na niebiesko.]

FACET
Hm. Co my tu…? Hmmm. Niedobrze. A tu? O Boże!

PACJENT
Coś nie tak, panie doktorze?

FACET
Widzę mnóstwo szarych komórek, ale za grosz zielonego pojęcia. Zaś w neuronach nie ma napięcia. Czy czuje pan to ukłucie?

PACJENT
Tak, mam teraz ostre czucie.

FACET
Ciekawe, bo umysł wydaje się tępy.

PACJENT
Ale czuję to przez zęby.

FACET
Rozumiem. To zapewne reakcja łańcuchowa; mogłem jednak użyć ręcznej piły.

PACJENT
Ale pan troskliwy.

FACET
Teraz poszperam trochę w pamięci. Chwila, muszę to odkręcić. No proszę – mamy tu żywot nieudany. Przez długie lata żadnej zmiany. Och, był pan internowany? I walczył z reżimem?

PACJENT
Tak właśnie robiłem.

FACET
Dużo historii, lecz mało refleksji. W dzieciństwie uciekał pan z lekcji. Później musiał leczyć się z dysleksji.

PACJENT
Chciałem być mądrzejszy.

FACET
Jednak nie pomogło to w niczym. Zawinili rodzice. I durni koledzy. Nie widzę tu zbyt wiele wiedzy.

PACJENT
Czy można to wyleczyć?

FACET
Nie w tak beznadziejnym przypadku. Ale szczęśliwie nie ma problemu z przysadką. Testosteron w normie. Owłosione nawet łokcie. Chłop z pana prawdziwy. Zdrowy. Żywy. A do tego rosły.

PACJENT
I kiedyś miałem wąsy.

FACET
Łatwo w to uwierzyć. Dostrzegam tu pasmo wąsatych przeżyć. A do tego kawał z brodą. Takie symptomy kłamać nie mogą. Wróćmy jednak do naszej kadencji. Sprawdzę ośrodek inteligencji. Proszę się nie wiercić.
[Po chwili gorączkowych poszukiwań.]
Wielkie nieba! Jej tu kompletnie nie ma! Tu nie, tu nie i tutaj też nie!

PACJENT
Czy to źle?

FACET
Niestety, to nieuleczalna choroba. Nie będę nic taił: mózg pana trawi przewlekła głupota.

PACJENT
Na Boga! Czy to śmiertelne?

FACET
Skąd. Ale wciąż się głowię, jak mógł pan zostać prezydentem.

KONIEC
[Obrazek: Piecz1.jpg]
"Z ludźmi żyj, jakby widziany przez Boga. Z Bogiem rozmawiaj, jakby słyszany przez ludzi".
Lucjusz Anneusz Seneka
Odpowiedz
#2
Cytat:FACET
Rozumiem. To zapewne reakcja łańcuchowa; mogłem jednak użyć ręcznej piły.

PACJENT
Ale pan troskliwy.
tu mi nie zagrało, przesadzona chwila

Cytat:FACET
Teraz poszperam trochę w pamięci. Chwila, muszę to odkręcić. No proszę – mamy tu żywot nieudany. Przez długie lata żadnej zmiany. Och, był pan internowany? I walczył z reżimem?

PACJENT
Tak właśnie robiłem.
super rytm, zwłaszcza zamknięcie z "tak właśnie robiłem"

Cytat:Owłosione nawet łokcie.
to jest dziwne, bo słabe, ale pasuje, także kicz w dobrym miejscu

Cytat:Łatwo w to uwierzyć. Dostrzegam tu pasmo wąsatych przeżyć. A do tego kawał z brodą. Takie symptomy kłamać nie mogą.
tu parsknąłem śmiechem. super! Smile i ta broda po wąsie, super metafory bioliterackie w galopie

końcówka zaskakująca, ale nie wywołuje we mnie większej uciechy. Ogólnie się pośmiałem, także na plus, ale co do satyry to brakuje mi rozwleczenia zakończenia, większego politycznego mięcha, trochę szydery. pozdrawiam.
Odpowiedz
#3
Cytat:tu mi nie zagrało, przesadzona chwila

No, wyłuskałeś to, co i według mnie gryzło. Zastanawiałem się nad tym, kombinowałem, ale nic mi nie przyszło do głowy. Brakuje tam jednego rymu dla rytmiki. Dzięki za opinię.
[Obrazek: Piecz1.jpg]
"Z ludźmi żyj, jakby widziany przez Boga. Z Bogiem rozmawiaj, jakby słyszany przez ludzi".
Lucjusz Anneusz Seneka
Odpowiedz
#4
może
Cytat:PACJENT
Tak, mam teraz ostre czucie.

FACET
Ciekawe, bo umysł wydaje się tępy.

PACJENT
Ale czuję to przez zęby.

FACET
Rozumiem. To pewnie z braku oliwy. To wyjaśnia kolor zęba, siwy. Czy nie jestem zbyt napastliwy?

PACJENT
Skąd! Bardzo troskliwy.

potem masz podobny rytm, nie wiem, ta piła jest za mocna, zmienia klimat, tak jakbyś tam puścił wodze i jeden koń się potknął, pewnie się przewrócił i zgryzł piach. I to cię gryzło Wink
Odpowiedz
#5
Rozumiem. Więc dałem się ponieść tej dwuznaczności łańcuchowej. Pomyślę jeszcze, może coś wpadnie innego do głowy.
[Obrazek: Piecz1.jpg]
"Z ludźmi żyj, jakby widziany przez Boga. Z Bogiem rozmawiaj, jakby słyszany przez ludzi".
Lucjusz Anneusz Seneka
Odpowiedz
#6
Bezbłędne. Z pełną świadomością mówię, że prześwietne. Może nie każdy twój wierszowany płód mi się podobał, czy juz w ogóle wydał genialny, na pewno nie. Ale jeśli chodzi o prozę - bywasz absolutnie bezbłędny. Jeśli miałbym tu spośród forumowiczów kogoś podejrzewać o talent, o tę grubą żyłkę przewodzącą błyskotliwość, wyczucie, spostrzegawczość, swadę, to byłbyś to własnie ty. In spe, ale pisarz murowany. Ino pracować, tworzyć i zabiegać o druk;]
Odpowiedz
#7
Miriad, o rumieńce chcesz mnie przyprawić? Talentów tutaj jest wiele, uwierz mi (swoją drogą, otrzymałeś już zaproszenie? Bo jak nie wiesz o co cho, daj mi znać na PW). Pracuję i pracować będę, bo pisanie to droga, którą obrałem sobie dla spełnienia większych i bardziej pożytecznych celów. Pieprzyć sam druk i karmienie miłości własnej. Ale oczywiście za Twoje wsparcie jestem wdzięczny. Szczególnie, że komu jak komu, ale Tobie trudno dogodzić.

Co do błędów, to jednak będę polemizował, bo zgadzam się nadal z Vysogotem. Myślałem wcześniej, że ten brzydki moment się zatuszuje. Ale nie. To jest dobra nauczka - nigdy półśrodków. Pozdrawiam.
[Obrazek: Piecz1.jpg]
"Z ludźmi żyj, jakby widziany przez Boga. Z Bogiem rozmawiaj, jakby słyszany przez ludzi".
Lucjusz Anneusz Seneka
Odpowiedz
#8
Fajna ciekawostka, pośmiałem się. Pobawiłeś się frazeologizmami, język polski jest piękny.

Cytat:[Jeden facet grzebie drugiemu w głowie. Co chwilę wyciąga jakieś wnioski. Pacjent w tym czasie myśli o migdałach. Barwi facetowi palce na niebiesko.]
świetne Big Grin

Pozdrawiam.


[...] we kill people who kill people because killing people is wrong [...]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości