Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Żółty
#1
Słońce zachodziło wśród brudu i syfu, a bohater szedł ulicami zakurzonego miasta, gryzł bułkę z serem żółtym i zapijał Kasztelanem. Piwo słodko smakowało goryczą – jak całe jego życie. Platynowa panna trzymała go za rękę; miała żółte odrosty i pustą głowę. W oddali dostrzegł Murzyna, który kilka tygodni wcześniej odbił mu dziewczynę. Ortalionowe dresy zatrzeszczały, gdy wzburzony zatrzymał się, żeby wyciągnąć telefon komórkowy. Platynowa panna również zatrzeszczała.
-Ej, chłopaki, jest sprawa. Mamy wroga narodu do zlikwidowania – rzucił do słuchawki.
Oczywiście, dla nich nie ma problemu, będą za dziesięć minut, niech bohater pilnuje, żeby wróg daleko nie odszedł. Jasne, że popilnuje.
Stoi więc i pilnuje, a gdy jego wróg wstaje z ławki, on idzie za nim, wlokąc swoją platynową pannę. Niebawem bohaterska ekipa zagania wroga do zarzyganego i zaszczanego zaułka. Wymierza pierwsze uderzenie. Czy tamten, tylko ze względu na swoją ciemną skórę, jest radioaktywnym odpadem, którego trzeba się pozbyć? Czy może ropiejącym wrzodem na dupie naszego patrioty? Nie, nic z tych rzeczy. Po prostu zakochał się w niewłaściwej kobiecie. A bohaterski patriota kopie i patrzy: po pierwszym ciosie wróg zaczyna płakać - co za ciota. Przy drugim ciosie cała jego twarz jest zasmarkana i zakrwawiona. Gdy upada, nasz bohater wybija mu zęby kopniakiem. Niech wraca do tych swoich ciepłych krajów, niech sobie pohasa po plaży, niech buduje zamki z piasku dla swojej plastikowej królewny...
Kopiąc wroga po nerkach, widzi jedynie żółte odrosty platynowej panny. Chce myśleć, że czyn ten popełnia z zazdrości i bólu po stracie poprzedniej dziewczyny. Zewsząd unosi się zapach potu, moczu i wymiocin. Z wijącego się ciała wolno kapie krew. Bohater czuje zapach wanilii dochodzący z któregoś mieszkania. Ktoś piecze ciasto, patriota lubi ciasto, patriota zjadłby ciasto.
Nie wiedzieć skąd, w jego ręce nagle pojawia się kanister, więc oblewa benzyną nieruchomiejącego już wroga. Jego bohaterski kumpel wyciąga zapałki. Mieli tylko zastraszyć to murzyńskie ścierwo, nie wyszło...
Przez głowę patrioty galopuje myśl, że coś poszło nie tak jak powinno.

***

Słońce zaszło. Przez pryzmat trzaskających promieni, gwiazdy wyglądały jak wyjęte z obrazu van Gogha. Był ogień, gwiazdy i nieruchomiejące ciało w ciemnej bramie – żadnych słoneczników. A w mieszkaniu na drugim piętrze wystygło ciasto waniliowe.
„Poczułem podmuch powietrza wprawionego w ruch skrzydłem szaleństwa” - Charles Baudelaire
Odpowiedz
#2
Za dużo napisać nie mogę.

Utrafiłaś w mój gust, po prostu. 5/5

Bardzo fajny motyw z tym ciastem waniliowym. Uwielbiam takie wstawki.
Odpowiedz
#3
Mi się najbardziej podoba zakończenie (czyli fragmencik po 3 gwiazdeczkach Smile )
Odpowiedz
#4
Opowiadanko, myślę całkiem udane. Scena wprawdzie nieco przerysowana, ale nakreślona umiejętnie. Ciasto waniliowe jest tu wprowadzone jako element kontrastu i dobrze.

Osobiście jednak uważam, że mężczyzna powinien mieć ustawowo zagwarantowane prawo do zemsty na gościu, który mu dziewczynę odbija. No może bez nadmiernego okrucieństwa, ale jednak.
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#5
To nie była dziewczyna, tylko kupa plastiku Big Grin

Milion, skąd tytuł?
Odpowiedz
#6
Co tu gadać - dobre, bezkompromisowe opowiadanie. Świat bez upiększaczy, czyli taki, o jakim lubię czytać najbardziej. 5/5 Smile
Odpowiedz
#7
czarownica chyba sądzi, że murzyn odbił platynową pannę, ale mnie się wydaje, że chodzi o inną. W każdym razie też mnie zastanowiło, którą autor ma na myśli. Ta kwestia nie jest stuprocentowo pewna. Mam na myśli to zdanie o odbiciu, na początku miniaturki.

A jeżeli bohater w jednej ręce trzymał bułkę a w drugiej piwo, to gdzie trzecia, za którą panienka go trzymała.

Ortalion trzeszczy czy szeleści?

I wątpię, by dresiarz był "wzburzony".

Pomysł bardzo dobry, wykonanie bardzo słabe, moim zdaniem, ale dostałaś pochwały, więc, wiadomo, najwygodniej wziąć sobie tylko je do serca.
Antonia? - 35 lat i 60 kilogramów czystej skromności. Angel
Odpowiedz
#8
(24-10-2015, 17:38)Antonia napisał(a): dostałaś pochwały, więc, wiadomo, najwygodniej wziąć sobie tylko je do serca.

Więcej wiary w ludzi, Antonio Smile Skąd to czarnowidztwo Tongue
Odpowiedz
#9
Cytat:czarownica chyba sądzi, że murzyn odbił platynową pannę, ale mnie się wydaje, że chodzi o inną.

Nie, droga Antonio, nie sądzę tak. Myślę jednak, że skoro teraz ma platynowo-plastikwą pannę, która trzeszczy, to poprzednia musiała być równie nienaturalna. Takie ma nasz bohater upodobania (żeby nie powiedzieć fetysz).
Odpowiedz
#10
(24-10-2015, 18:00)czarownica napisał(a): Takie ma nasz bohater upodobania (żeby nie powiedzieć fetysz).
Fetysz chyba za duże słowo Tongue Preferencje odnośnie urody xD
Odpowiedz
#11
Sprawa dyskusyjna. Zależy jak to sobie wyobrazić. Nie istotne.

Wink
Odpowiedz
#12
Cytat:Więcej wiary w ludzi, Antonio
Znaczy, że mam wierzyć w to, że autorka przejmie się moim nieprzychylnym postem?
Chyba różnimy się tym, że Milion bardziej wierzy w swoją twórczość niż ja w swoją.


Cytat:Myślę jednak, że skoro teraz ma platynowo-plastikwą pannę, która trzeszczy, to poprzednia musiała być równie nienaturalna
A, w tym sensie.
Antonia? - 35 lat i 60 kilogramów czystej skromności. Angel
Odpowiedz
#13
(24-10-2015, 18:10)Antonia napisał(a): Znaczy, że mam wierzyć w to, że autorka przejmie się moim nieprzychylnym postem?

Niektórzy się przejmują, nie ma powodu zakładać z góry, że nie Smile
Odpowiedz
#14
Hanzo, wierz mi, że moja reakcja nie była podjęta pochopnie lub z braku wiary w Milion.
Antonia? - 35 lat i 60 kilogramów czystej skromności. Angel
Odpowiedz
#15
Dziękuję wszystkim za wizytę Smile
Myślę, że każdy choćby w niewielkim stopniu powinien przejmować się negatywnymi komentarzami. W tej kwestii nie jestem wyjątkiem, Antonio.


(24-10-2015, 16:07)czarownica napisał(a): Milion, skąd tytuł?

Opowiadanie jest zbiorem luźnych skojarzeń, także kolorystycznych Wink Szykuje się seria kolorowych miniatur literackich, że tak powiem.
„Poczułem podmuch powietrza wprawionego w ruch skrzydłem szaleństwa” - Charles Baudelaire
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości