17-01-2019, 17:13
Znów światełkiem do nieba zakrwawione ostrze,
gdy szaleńcem steruje z cienia hipokryta.
Ręce obmył, choć z mroku i noża nie trzymał,
pchnął pionka z szachownicy, bo umysły proste,
chociaż tak pogmatwane w stosownych obłędach,
jak marionetki idą do lin uwiązane,*
wszak ich dusze umarły, teraz tylko ciałem
napędzanym z mordercy, choć modlić się będzie.
gdy szaleńcem steruje z cienia hipokryta.
Ręce obmył, choć z mroku i noża nie trzymał,
pchnął pionka z szachownicy, bo umysły proste,
chociaż tak pogmatwane w stosownych obłędach,
jak marionetki idą do lin uwiązane,*
wszak ich dusze umarły, teraz tylko ciałem
napędzanym z mordercy, choć modlić się będzie.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.
***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
J.E.S.
***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.