22-07-2010, 22:59
(22-07-2010, 19:53)Flearii napisał(a): W moim odczuciuDla mnie jednak pierwotny zapis wygląda lepiej, z tym przystankiem po drodze. Prawem autora - zostawiam
Cytat:Miał za złe, miał cholernie za złe losowi, że tak rozdał karty na tamtym rozdrożu.Wyglądało by lepiej. Nie trzeba się namyślać o co chodzi w tym równoważniku zdania, który zapisałeś na początku i odkryć w następnym o co chodzi. Może było to celowe, ale przez ten jeden zgrzyt, przez ten jeden moment bajka straciła trochę na płynności.
(22-07-2010, 19:53)Flearii napisał(a): A tak to połknąłem twoje opowiadanie jak tabletkę Ibupromu. Łyk! I nic nie boli ;]Miło słyszeć, że działa kojąco - dzięki.
P.S. Ja bym na miejscu tego Wędrowca wziął patyk i próbował rozchylać te płatki, ale cóż, w końcu to bajka
P.S. Ten kwiat był (jest) tak delikatny, że gdyby Wędrowiec go paluchami/badylem rozchylił, to pewnie rozsypałby się w pył i tyle by go było
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams