Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bezlitosny atak sterydów
#1
Chuderlak, tak niektórzy na niego wołali, kiedy chodził do podstawówki. Wściekał się, ale przecież mieli rację, natura obdarzyła go przeciętnym wzrostem, za to nadzwyczaj drobną budową. Lata całe nie potrafił zaakceptować tego wydawałoby się nieistotnego mankamentu. Na szczęście jeden z kolegów objawił mu prawdę, której w zagadkowy sposób sam wcześniej nie dostrzegł. Nie ćwiczenie lecz chęć szczera zrobi z ciebie wielkiego pakera. Otóż to! A chęci były wielkie, zatem i wydatki okazały się niemałe. Upór jednak ogromny w sobie miał i skierował go w jedną stronę, tak więc na efekty nie trzeba było długo czekać. Mięsień dwugłowy rzeczywiście zaczął wyglądać jak dwie głowy a mięsień okrężny, usytuowany z tyłu, zupełnie z tyłu, mógł wytrzymać niewyobrażalny napór. Dawniej łabędzia szyja przeobraziła się w twór mocny jak u byka, a cienkie przed laty łydki wyglądały teraz, jakby wsunął pod skarpety piłkarskie ochraniacze. Prężył ciało przed lustrem które omal nie pękało z zachwytu. Płeć przeciwna również zaczęła wykazywać zainteresowanie, choć głównie były to blond panienki, cycate i utipsowane. Właściwie to dlaczego kiedyś wolał brunetki? Nie pamiętał. Wyszły mu włosy, ale co tam. Przez otworki po cebulkach chyłkiem umykały neurony, szeleszcząc dendrytami. Ważne, że nastrój się poprawił, po prostu serce rosło. Można śmiało rzec - stał się człowiekiem wielkiego serca. Trafiło ono niebawem do formaliny, jako kolejny eksponat w kolekcji pewnego kardiologa, zawołanego kolekcjonera.
Odpowiedz
#2
Cytat:rzec-
stawiamy spację przed również Wink

Chyłkiem umykające neurony są świetne, udał ci się tekścik. Poza wymienionym, błędów znaczących nie zauważyłam.
Uproszczenie, trochę wyolbrzymienie, ale miało być z przymrużeniem oka (nie pisz, że nie xD) i jest. Zupełnie przyzwoicie, gratuluję.
Odpowiedz
#3
Poprawione, dzięki.
Oczywiście, że z przymrużeniem oka. Szybko napisane, bez specjalnej korekty. Sprawdziłem tylko, jak wygląda neuron Tongue.
Odpowiedz
#4
Całkiem sympatyczne, bardzo prawdziwe. Smile
Odpowiedz
#5
Fakt, im więcej pakujesz, tym ci gorzej, ale jednak są wyjątki od tej reguły Tongue Tekst napisany dobrze, i tak jak Ksi, podoba mi się to o neuronach. Ale ogólnie mam jakieś mieszane odczucia, ale sam nie wiem czemu.

Pozdrawiam
Lovercraft

"Każda godzi­na ra­ni, os­tatnia zabija."
Odpowiedz
#6
A mnie się podoba jeszcze to o wielkim sercu Big Grin zabawnie napisane, dobrze się czyta.
Komentując dzielę się osobistymi, subiektywnymi odczuciami, nie poczuwam się do znajomości prawdy absolutnej Wink

W cieniu
Nie ma
Czarne płaszcze

[Obrazek: Piecz1.jpg] 

Odpowiedz
#7
Dzięki za miłe słowa. Dobrze czasem napisać coś lekkiego, bez spinania się i długich poprawek.
Odpowiedz
#8
Cóż mogę powiedzieć: jest to naprawdę porządny kawałek tekstu. I - niestety - prawdziwy.
Gratuluję i pozdrawiam.
Bujaj w obłokach, bo tylko w ten sposób możesz wznieść się na wyżyny swoich możliwości.
...warto pamiętać.



Odpowiedz
#9
Ciekawe, dobrze i dosadnie zobrazowane, co może się stać z człowiekiem po sterydach. Chętnie pokazałabym to chłopaczkom szprycującym się anabolikami.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości