15-04-2012, 07:11
Muszę przyznać, że zaciekawiłeś mnie i wywołałeś uśmiech na twarzy. Czytało się jednym tchem, bo opowiadanie jakby toczyło się samo. Jednak, muszę się zgodzić, że zakończenie też mnie trochę rozczarowało. Pobawił się, a potem grzecznie poszedł spać... Chciałoby się czegoś więcej...
Pozdrawiam
Pozdrawiam