22-10-2011, 18:42
Wypowiedź w dialogu zaczynami od wielkiej litery. Zawsze i wszędzie.
Również - interpunkcja języka polskiego zna wielokropek pod postacią "...", nie czterech, nie pięciu, nie dwunastu, ale TRZECH kropek.
Mało opisu, za dużo dialogu, mało polotu, mało humoru. Ni cholery nie rozumiem pointy, jakkolwiek pieski w tematyce kulinarnej trochę mnie zbrzydzają.
Pozdrawiam.
Również - interpunkcja języka polskiego zna wielokropek pod postacią "...", nie czterech, nie pięciu, nie dwunastu, ale TRZECH kropek.
Mało opisu, za dużo dialogu, mało polotu, mało humoru. Ni cholery nie rozumiem pointy, jakkolwiek pieski w tematyce kulinarnej trochę mnie zbrzydzają.
Pozdrawiam.