Haiku

[Sundance Kid]

Palę zbyt dużo papierosów
Palę zbyt dużo wierszy

Oj tam, oj tam.

[Szach-Mat]

Kolejny wielki powrót i to w mistrzowskim stylu!


Dojrzały i przewrotny tekst. Żadnych stylistycznych figur, proza życia wyrażona w poetycki sposób. Gdyby się spotkali Bursa (a raczej Pan Bursa) z Panem Wojaczkiem, wypili ze dwa litry gorzały, spuścili łomot poetom-frajerom, to pewnie narodziłoby się coś na kształt tego dzieła. OK.



Pozdrawiam.

[Kali]

Dobrze jest móc przeczytać coś Twojego, Sun.
W dwóch miejscach zrezygnowałabym ze słówka 'on', ale to moje widzimisię.
Co myślę zachowam dla siebie.

Nareszcie coś co czyta się z przyjemnością...
pozdrawiam,
Kali

[Sundance Kid]

Szach: Inspiracją do tego tekstu, był (m.in) tekst Pana Andrzeja pt. "Nic". Dzięki.

Kali: też nad tym myślałem, ale jak ekspresja to ekspresja Dobrze Cię widzieć.

Pozdrawiam.

[RootsRat]

A do mnie tym razem nie trafiłeś. Przegadałeś ten kawałek, dla mnie to jak proza zapisana wersami. Ostatnia zwrotka chyba najlepsza, ale i tak nie porywa. Pointa... Jaka pointa? Tym razem odwaliłeś lipę, Sun...

[Insomnia]

Sun: uderzam łbem o posadzkę. Znaczy pokłonić się chciałam

[Sundance Kid]

Granicę między prozą a poezją autor wyznacza sobie sam - w dzisiejszych czasach. Przyboś i jego hasła przeminęły.

Poza tym: nie interesuje mnie Twoja opinia. W ogóle.

Insomnia: Dzięki. Ciebie też miło widzieć

Pozdrawiam.

[RootsRat]

Granicę między prozą a poezją autor wyznacza sobie sam - w dzisiejszych czasach.

Polemizowałbym. Ale nie będę.

Poza tym: nie interesuje mnie Twoja opinia. W ogóle.

Nie interesuje mnie czy Cię interesuje, w ogóle. Ale wyrażać ją mogę, czy Ci się to podoba, czy nie.

[Sundance Kid]

root, przestań się zachowywać jak nadwrażliwa panna. Dostałem ostrzeżenie za wyrażenie swojej opinii. Teraz dostanę pewnie kolejne, za offtop, mimo, że Ty sam go zacząłeś.

[Szach-Mat]

Poezja to bardzo pojemna "skrzynia" i każdy ma prawo wybierać z niej swoje skarby. Wiersz Suna jest na pewno dobry lub bardzo dobry. Nie każdy musi rozumieć lub zgadzać się z jego poezją, ale


"Tym razem odwaliłeś lipę, Sun..."



to już nie jest wyłącznie komentarz do tekstu pisanego. To są słowa, które mogą być odebrane jako wyraz nonszalancji lub braku szacunku do autora tekstu. Jak znam Suna, to włożył w tworzenie wiersza całe serce, dlatego powyższy komentarz po prostu nie jest grzeczny. Chyba przesadziłeś tym razem, root.



Root, wystarczy krótkie "przepraszam" i będzie po sprawie.



Pozdrawiam.

Adwokat? 20% za offtop -rr-

---

wiersz dobrze się czyta, jest o czymś, jest ważnym świadectwem czyjegoś postrzegania świata. To jeden z najlepszych wierszy na tym Forum. Polecam go uwadze wszystkich, którzy aspirują do miana poety.



Pozdrawiam.

[Insomnia]

Jednak duma i honor nie pozwala.
Każdy ma prawo do opinii, ale nie przeginajmy tego, co nie trzeba.
Sun oscyluje w swojej poezji pomiędzy poezją i prozą. Czasami przez podział na wersy może się wydawać, że wpada bardziej w prozę. To już subiektywne odczucia. Wydaje mi się, że w takich przypadkach patrzy się na całość. A w całości jako zarys, kontekst, temat to jednak poezja.

Opinia jest akurat indywidualną sprawą. Więc zakończmy tę walkę.

Sundance Kid napisał(a):
Granicę między prozą a poezją autor wyznacza sobie sam - w dzisiejszych czasach.

Coś w tym jest.
Wiersz dla mnie dobry. Sun zmieniłeś nieco styl, teraz niektórzy mogą widzieć to inaczej. Ale tak, to nadal ty sam, tylko w nieco dojrzalszej formie.
Co do powtórzonych zaimków, czasami również używam i akurat tu to nie przeszkadza, a wręcz zyskuje na celowości.

[RootsRat]

Palę zbyt dużo papierosów
Palę zbyt dużo wierszy

Oj tam, oj tam.

Nie wiem, dlaczego nagle zmienił się tytuł i treść.

Dwa pierwsze wersy to zalążek czegoś dobrego, niestety beznadziejna pointa zmienia tenże zalążek w mokrą plamę nieudanej "poezji".

[Insomnia]

sun cożeś ku yhmm yhmm zrobił?
Root pozwolisz, że się odniosę, o który wiersz Ci chodzi w ostatnim komentarzu ?

[RootsRat]

O "Haiku", który przedtem nazywał się inaczej i miał całkiem inną treść...

[Sundance Kid]

Mhm, mhm.