Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Odkrywanie kart
#1
kiedy kobieta zaciąga się
mężczyzną

nieśpiesznie
lepkimi palcami

diabeł zamyka drzwi
za wstydem

(18.07.2010)
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#2
cudne Kheira. Minimum treści, a jednak zapada w pamięć.
W ogóle twoje wiersze rozwijają moją wyobraźnie Smile
Odpowiedz
#3
Wiersz - bardzo dobry, widać talent, bez dwóch zdań. Tematyka - miłosno-erotyczno-kobieca, jednym słowem - nie. Ale bilans wychodzi i tak mocno na plus Wink
Odpowiedz
#4
3 x tak, to staje się nudne...



Pozdrawiam.
G.A.S - Groteska, Absurd, Surrealizm.
Odpowiedz
#5
Lepkimi palcami powiadasz.Lepkich nie lubię, ale inne tak. Z tekstem też na tak - bardzo dobry.Smile
Odpowiedz
#6
Dziękuję za komentarze.

P.S. Szachu, niewypały też mi się zdarzają i to często, tak mi się przynajmniej wydaje.

Pozdrawiam.
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#7
Witam,
W deszczowy wtorek zaglądam tu i od razu robi się jakoś ciekawiej. Chociaż ascetyczny ma urok.
Bravo za ten tekst.

Pozdrawiam
Odpowiedz
#8
Noir, dziękuję za komentarz.

Pozdrawiam.
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#9
Lepkie... Co ja mówię? Lekkie, łatwe i przyjemne.
Coś ta - współczewsna - zaczyna mi się coraz częściej kojarzyć z azjatycką konwulsją dworskich zabaw skojarzeniowo-słownych. Może to urok kraju kwitnącej wiśni, jeszcze bardziej modnego ostatnio, chociażby z powodu erupcji wszelakich, także i tych jądrowych? Niedzisiejsze skośne gejsze i haiku z mieczem w dłoni...?
Pozdrawiam
Każda droga jest prosta, gdy wiedzie do celu.
A cel jest jasny, jeśli w mroku jak pochodnia świeci.
Znajdziesz ścieżkę tajemną wśród zarosłych wielu
i skrzydło drugie niechybnie odszukasz
- rycerzu błędny, zdradzony rumieńcem
Odpowiedz
#10
Kris, dziękuję za komentarz, choć nie do końca wiem jak mam go interpretować...

Pozdrawiam.
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#11
Bardzo dobry text!
W konwencji, jaką lubię i jest mi zacną.
Magia w wierszu to podstawa, a tu coś takiego zlokalizowałemSmile
I niedopowiedzeń czar...
Pozdro!
Odpowiedz
#12
Dzięki, Mike.


Pozdrawiam.
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#13
I mnie się podoba, pomimo oszczędnej formy. Wszystko oddałaś jak trzeba, by poczuć dobrą poezję.
Odpowiedz
#14
Cieszę się, że twór przypadł Ci do gustu, Dolores.

Pozdrawiam,

Kheira.
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#15
Jestem za! Bardzo oszczędne, ale jednocześnie niezłe i obrazowe. Dośpiewałem sobie całą resztę.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości