08-02-2011, 16:18
Czy lektury ze studiów też się liczą? Skoro tak, to "Lilla Weneda"...a zresztą, właściwie mógłbym wymienić wszystko, co napisał Słowacki
Najgorsza, najnudniejsza lektura szkolna?
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|