Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[+18] Implozja
#8
Spróbuję się wypowiedzieć. Uczucia, które kolejno się pojawiały. Z początku, to było takie prawdziwe i ludzkie. Chodzi mi o opisy cierpienia, choć pozbawione nadziei, zawierały w sobie taki czarny humor. Widziałem w rodzinie, miałem kilka przypadków, nowotwór, cukrzyca itp. Byłem zdumiony, że nawet przy amputacji kończyn, mój krewny był pełen humoru, jak wspomniałem wisielczego, ale zawsze, i on teraz najlepiej daje sobie radę i nawet jest jeszcze bardziej wesoły jak był, a jest bez nóg i z piętnem śmiertelnej choroby. Więc pierwsza połowa, jak najbardziej pozytywnie. A ta ludzka strona w opisach kojarzy mi się z jakiegoś powodu, z czeskim pisarstwem. Kiedy ludzie zachowują twarz nawet w najgorszych chwilach - myślałem sobie, dopóki nie nastąpiła druga część opowiadania. Rozpad ciała niczym w kinach Cronnenberga, taki body horror zamienił się w torture, porn gore. Nie lubię takich szokujących obrazów, ale opisy były skonstruowane porządnie, dosłowność opisów, na pewno ucieszy fanów tego typu klimatów.
Wady, w sumie jest jeden i to poważny. Przejście między pierwszą częścią i drugą. Byłem naprawdę zagubiony, nie wiedziałem co się dzieje. Wstała z łóżka i to się dzieje później? Flashback? Chory sen? Musiałem aż się cofnąć i powoli czytać jeszcze raz. Przydałby się jakiś interwał, dobitnie oddzielający te dwie historie. Albo opisać to w bardziej jasny sposób. Pierwsza część mogłaby być opisana w zwartej ścianie tekstu, wiadomo, teraz jest przejrzyście i ładnie, ale moim zdaniem w tym wypadku przydałoby się, coby tekst był niekomfortowy w czytaniu. Czy się podoba czy nie, nie można zarzucić tekstowi, że jest nudny. Nie lubię przemocy, a ciężko oderwać oczy przy czytaniu. To jak z wypadkiem na drodze. Nikt się nie przyzna, że pociąga go makabra. Jak to ujął Platon, lepiej śnić mordy, niż samemu stać się sprawcą.
Podsumowując, na pewno tekst nie jest pozbawiony sensu, choćby pierwsza część i przejmująca samotność ciężko chorej bohaterki, za każdym razem jak sam chce się nad sobą użalać, przypominają mi się tacy ludzie, naprawdę samotni i porzuceni. A druga część, no cóż nie będę na siłę dorabiał ideologi, bo bym musiał każdemu Piło podobnemu utworowi przypisywać głębię filozoficzno - psychologiczną, ale pytanie nasuwa się stare jak świat, czemu ludzie to robią i czy to są jeszcze ludzie? Czy oglądanie przemocy i wszystkiego odrażającego, co wzbudza szok, przynosi katharsis, czy znieczula i oswaja z przemocą. Może sam spróbuję coś brutalnego napisać? Aż się boję.
Dobry tekst, ładnie napisany i gdyby poprawić jedną całkiem istotną wadę, byłoby naprawdę porządnie.
Pozdrawiam
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
[+18] Implozja - przez Miranda Calle - 08-09-2018, 15:41
RE: [+18] Implozja - przez Grain - 08-09-2018, 17:31
RE: [+18] Implozja - przez Miranda Calle - 08-09-2018, 18:07
RE: [+18] Implozja - przez Tjereszkowa - 08-09-2018, 18:23
RE: [+18] Implozja - przez Miranda Calle - 09-09-2018, 04:09
RE: [+18] Implozja - przez BEL6 - 12-09-2018, 10:07
RE: [+18] Implozja - przez Miranda Calle - 12-09-2018, 10:59
RE: [+18] Implozja - przez Ahab - 27-10-2018, 13:43
RE: [+18] Implozja - przez Miranda Calle - 29-11-2018, 20:18
RE: [+18] Implozja - przez Ahab - 05-12-2018, 11:54
RE: [+18] Implozja - przez Eiszeit - 04-03-2019, 16:43
RE: [+18] Implozja - przez Miranda Calle - 10-03-2019, 11:21

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości