Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Szczepienie przeciw dezinformacji.
#1


Jest taki waleczny kraj zwany Polską.
Zielona kraina na którą z każdej strony
sąsiad zębami zgrzyta. W trzydziestym
dziewiątym roku weszli by rozwalić kraj
na kawałki. Pięć lat znęcali się nad narodem.
W końcu stanęli przeciw sobie i walcząca Polska
wykrwawiona, umęczona - zmową światową,
na nowo powstała, ale w rękach czerwonego sąsiada.
Teraz była jak zniewolone dziecko. Powoli zaczęła
dochodzić do siebie ale nie mogła już wrócić do
dawnych kolorów. Także ich ksiądz w czarnej sukience
powoli malał ale nie znikał jak tego chcieli czerwoni.
Ludzie w bliznach powoli wymierali a nowe pokolenie
to które jeszcze nie zczerwieniało zbuntowało się
i spróbowało się wyrwać czerwonej komunie.
Lecz ci byli już na to przygotowani i na ramionach
demonstrantów wypłynął wyhodowany przez nich
/niby w spontanicznym ruchu oddolnym/
starannie przygotowany do tej roli Wałęsa.
Naukowcy już dopracowali eksperyment Ascha.
"Solidarność" ulicy dała się zrobić w bambuko.
Komuna upadła, czerwoni nie,
Poczuli się silni, zaczęli odsłaniać
swoje zamaskowane twarze, przy uszach kiwały się
im niewidoczne pejsy. Nikt o tym nie mówił głośno,
"ałtorytety "  wyśmiewały się z samego podejrzenia.
Kraj nie mogąc dogonić zachodu wstąpił do Unii
Europejskiej mamiącej pomocą. Rozświetliły się
nowe gwiazdy na niebieskim tle. Kraj ładniał
a ludzie biednieli z wyjątkiem pewnych kast,
a tych było coraz więcej. Kapitalizm barwił świat
na kolorowo a ludzie szarzeli. Księża o dziwo
szybko zaakceptowali nowy system, tyli i tłumaczyli
wiernym, że niezbadane są wyroki boskie.
W think tankach wciąż  rodzą się hasła o deregulacji
o wstawaniu z kolan, a tajemnice handlowe
inspirują teorie spiskowe, takie jak Sorosa.
Nastała era internetu i coraz więcej ludzi
widzi więcej niż wierzchołek najbliższej wydmy.
Skróciła się droga do lepszego świata
i zaczyna być w zasięgu biedniejszych,
coraz bardziej zdesperowanych.
Niewątpliwie coś wisi w powietrzu.
Ludzie nie dowierzają już tak bezkrytycznie księżom
ale coraz mocniej modlą się do Boga.
Ogłosili Chrystusa Królem Polski.
Ale nie wszyscy myślą  tak samo bo gubią się
w natłoku informacji, omyłkowo wybierają chłam
z podzielonego kolorami i kłamstwami kraju.
Nastał galopujący debilizm, epidemia globalna,
dotknęła też Polski. Ludzie zaczęli zamykać się
w enklawach jednakowo-myślących poklepują się
jak w kółu wzajemnej adoracji i izolują się,
coraz bardziej się radykalizując. Czy to już choroby
psychiczne - myśli ukoronowany Jezus, napełniony
poczuciem misji. Powinienem działać, bo co zrobię
gdy do rządów dobiorą się sami idioci, już niewiele brakuje.
Głupota dostała tubę do ręki i okazało się, że ma siłę.
A może powinienem zaorać całość i zasadzić porzeczki
bo z większej części tej ludzkości już nic nie będzie a
zostawić tylko te pola opasane różańcem.
Co myślicie -  spytał księży w czarnych sukienkach,
właściwie nie powinienem was pytać bo wy macie
cenniki na słowo. Ludzie chodzili do kościoła
a wy co? Ozłociliście je i pozamykaliście przed
złodziejami. Kolory, gwiazdy, gwiazdki, korona
a tron?. Jakiś Polin kombinują.Co jest
nie tak z nimi.
A wszystko jest takie proste. Kiedy jest smutno
zapukaj do mojego domu, Jezus już ochłonął.
Jak tudno być niebiańskim  królem - westchnął.
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Odpowiedz
#2
Bardzo dobra i ładnie napisana diagnoza. Konia z rzędem jednak temu co znajdzie lekarstwo. Wydaje się, że to co nas żywi, to również nas zabija. Tak właśnie jest z wolnością i łatwym dostępem do informacji.

Tylko z jednym chyba się nie zgodzę.... To chyba jednak nie jest takie proste.

Pozdrawiam serdecznie.
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości