Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
44
#1
wdychałeś dym

przegryzając wnętrznościami kolegów
a z piwnic Fukiera wiało chwilowym optymizmem 


czasami nie ma nadziei
jest tylko nędzny heroizm młodości
przecież takiej samej jak moja
tylko bez ołowiu w skrzydłach 

wczoraj było dziś
dziś już nic nie ma
poza Sargassowym Morzem trupów i ruin
cmentarzyskiem statków

których żagle wypełniał dym
Odpowiedz
#2
W pierwszej wersji było Sargassowe Morze słów. Pamiętam Smile Również historię, na której motywach powstał (sic!) ten wiersz. Ta balanga powstańców w piwnicach "U Fukiera" to chyba jednak tylko legenda, a może propaganda stalinowska?
Niemniej wiersz dobry. Podoba mi się splecenie wątku Wielkiej Martyrologii z małą, jednostkową. No i wieloznaczny, wbrew pozorom, tytuł. A Imię jego czterdzieści i cztery, Polska Mesjaszem Narodów... A przecież wszyscy jesteśmy Chrystusami. Walczymy i przegrywamy, ale podnosimy się i walczymy dalej. Z góry znając wynik tej bitwy. Bo tak naprawdę sama walka się liczy. Ona nadaje sens naszej egzystencji.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#3
Wiesz poddałem liftingowi.
Zmieniłem tytuł i puentę, więc wrzuciłem odmłodzoną wersje.
No cóż, starzeje się człowiek to i refleksje się zmieniają.
Dzięx.
Odpowiedz
#4
Chwaliłam gdzie indziej... pochwalę i tutaj. Jak widać warto wracać do starych tekstów.
Odpowiedz
#5
Sam nie wiem, czy warto... Huh
Odpowiedz
#6
Ale ja wiem.
Odpowiedz
#7
(15-08-2018, 16:12)mirek13 napisał(a): Wiesz poddałem liftingowi.
Zmieniłem tytuł i puentę, więc wrzuciłem odmłodzoną wersje.
No cóż, starzeje się człowiek to i refleksje się zmieniają.
Dzięx.

Zastanawia mnie jeszcze zmiana narracji z pierwszoosobowej na drugoosobową. To też efekt zmiany perspektywy. Dystans do przedstawionej historii, odczuć. 
A pointa w istocie o wiele lepsza od tej z pierwszej wersji - z ww. powodów.
Ode mnie 5/5.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości