Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Co minęło, a czym nigdy nie było
#16
Mi się od razu skojarzyło z "tą" Ewą ;P
Całość bardzo mi się podoba - metaforyka, dobór słów etc. etc.
Zastanawia mnie tylko fraza "Jeszcze nie zna miłości".
Zanim spotkała węża to Adama już miała Big Grin

Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam Wink
Odpowiedz
#17
(02-09-2018, 16:05)Gunnar napisał(a): Mi się od razu skojarzyło z "tą" Ewą ;P
Całość bardzo mi się podoba - metaforyka, dobór słów etc. etc.
Zastanawia mnie tylko fraza "Jeszcze nie zna miłości".
Zanim spotkała węża to Adama już miała Big Grin

Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam Wink
Bo tu jest pewien przeplot - Ewa i peelka
Miło, że zajrzałeś.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#18
(02-09-2018, 17:53)Julia napisał(a): Bo tu jest pewien przeplot - Ewa i peelka

A, to wszystko tłumaczy Smile
Ode mnie 5* i głos w plebiscycie.
Pozdrawiam
Odpowiedz
#19
(02-09-2018, 18:36)Gunnar napisał(a):
(02-09-2018, 17:53)Julia napisał(a): Bo tu jest pewien przeplot - Ewa i peelka

A, to wszystko tłumaczy Smile
Ode mnie 5* i głos w plebiscycie.
Pozdrawiam
Dziękuję Gunnar Heart
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#20
Procitałam przy okazji poznawania wierszy z głosowania.
Bardzo malowniczy obraz. Jego prozaiczność kompletnie nie odbiera mu poetyckości, że się tak bez wyraźnego sensu wyrażę. 
A bardziej z sensem - dla mnie to jak najbardziej wiersz. Bo (wg mnie) nie ilość słów czy składnia czynią różnicę, a efekt końcowy... Proza to linia, wiersz to punkt. Albo jeszcze śmieszniej - jak ktoś wie jaka jest różnica między umową zleceniem a umową o dzieło, to zrozumie o co mi chodzi Big Grin.
Wiele utworów zaliczanych przez większość do prozy poetyckiej to po prostu wiersze. Co z tego że dłuższe, czy że zdaniem mówione?
Dobra, dość tego manifestu. Big Grin
Utwór, jakkolwiek go sklasyfikujemy i czy w ogóle to zrobimy (może tylko autor powinien?) bardzo mi się podoba. Ocierając się o motywy bibilijne, mówi o początkach - bycia, bycia kimś, z kimś, czymś, granicy między niewinnością a świadomością... (sorki, trochę popłynęłam)- i tu już Biblii na myśli nie mam, bo ten motyw posłużył tylko za foremkę. Smakując jej zawartość, myślę, że można by dorzucić szczyptę soli czy pieprzu, czy jakiś inny listek mięty, ale pozostanę gołosłowna, bo kompletnie nie wiem jak i gdzie. Po prostu mam lekki niedosyt na końcu języka. W żaden sposób to jednak  na nastawienie do tekstu się nie przekłada - przeczytałam z przyjemnością.
Odpowiedz
#21
(10-09-2018, 14:01)Tjereszkowa napisał(a): Procitałam przy okazji poznawania wierszy z głosowania.
Bardzo malowniczy obraz. Jego prozaiczność kompletnie nie odbiera mu poetyckości, że się tak bez wyraźnego sensu wyrażę. 
A bardziej z sensem - dla mnie to jak najbardziej wiersz. Bo (wg mnie) nie ilość słów czy składnia czynią różnicę, a efekt końcowy... Proza to linia, wiersz to punkt. Albo jeszcze śmieszniej - jak ktoś wie jaka jest różnica między umową zleceniem a umową o dzieło, to zrozumie o co mi chodzi Big Grin.
Wiele utworów zaliczanych przez większość do prozy poetyckiej to po prostu wiersze. Co z tego że dłuższe, czy że zdaniem mówione?
Dobra, dość tego manifestu. Big Grin
Utwór, jakkolwiek go sklasyfikujemy i czy w ogóle to zrobimy (może tylko autor powinien?) bardzo mi się podoba. Ocierając się o motywy bibilijne, mówi o początkach - bycia, bycia kimś, z kimś, czymś, granicy między niewinnością a świadomością... (sorki, trochę popłynęłam)- i tu już Biblii na myśli nie mam, bo ten motyw posłużył tylko za foremkę. Smakując jej zawartość, myślę, że można by dorzucić szczyptę soli czy pieprzu, czy jakiś inny listek mięty, ale pozostanę gołosłowna, bo kompletnie nie wiem jak i gdzie. Po prostu mam lekki niedosyt na końcu języka. W żaden sposób to jednak  na nastawienie do tekstu się nie przekłada - przeczytałam z przyjemnością.
Czasami w wierszach odnajdujemy istotne cechy osobowości autora, więc pewnie i mnie brakuje pazura, bo jak inaczej wytłumaczyć.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#22
Jakby chodziło o brak pazura, to poradziłabym byś dodała jalapeno. Tu tylko odrobiny soli trzeba Big Grin
Odpowiedz
#23
https://www.youtube.com/watch?v=C1ZCyA-yiJg
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości