Liczba postów: 284
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2018
06-07-2018, 14:11
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-08-2018, 19:39 przez Gunnar.)
Kiedy sny na poduszce tańczyły flamenco,
falbaną sukienki przeganiając niepokój,
stukanie obcasami nie było udręką.
W wyciszonej muzyce sennych kastanietów,
odgrodzony od świata przez ramion ostrokół,
edenem stawał się biały kaftan – opiekun.
Odpływałeś w cichy bezkres zapomnienia
czasu, kiedy weszłam bezbronna i naga,
piękniejąc od zachwytu twojego spojrzenia.
Wtedy podarowałeś mi szpilki, czerwone,
zbyt duże - to pierwsza twoja zniewaga -
nosiła je tamta, czy masz coś na obronę?
Dziś nie jesteśmy razem, lecz patrząc przez kratę
już nie wiem, czy widzę niewinnego człowieka.
Mój rozsadek, twój szał; jak świśniecie batem.
Sarnookie, blade kochanki obłąkanych,
wieczorami kładą ci dłonie na powiekach
przywołując sny szeptem - zaśnij ukochany
Liczba postów: 1 870
Liczba wątków: 620
Dołączył: Jan 2018
07-07-2018, 17:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-07-2018, 17:25 przez Grain.)
W Twoim stylu.
Dla mnie ciekawa historia, na powieść.
Jest tutaj bardzo wiele treści.
Kiedyś wykorzystałem /chyba niezależnie/ motyw jedynej sukienczyny - z rękawami od kaftana bezpieczeństwa.
Liryzm - w jakiejś symetri bliskich mi postaci.
Liczba postów: 284
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2018
Kochanki obłąkanych noszą szkarłatną bieliznę, albo chodzą nago
Tak miał brzmieć ostatni wers, ale już sama nie wiem, czy go gdzieś (gdzie? niestety, nie pamiętam) wyczytałam i zapadł mi w pamięć, czy może wymyśliłam. Gdybym to wiedziała, skąd ten wers znam, a także kto jest jego autorem, stałby się, moim zdaniem, bardzo dobrym mottem do wiersza. Może ktoś mi pomoże rozwikłać tę niepewność?
Grain, dziękuję za miłe słowa.
Ten temat siedział we mnie od czasu odwiedzin we wiadomo jakim szpitalu.
Dojrzewał i sama nie wiedziałam jaki kształt przybierze.
Liczba postów: 1 870
Liczba wątków: 620
Dołączył: Jan 2018
albo są nagie - szkoda czasu na szwendaczkę
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
09-07-2018, 04:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-07-2018, 15:54 przez Miranda Calle.)
Podobają mi się nienachalne rymy, konsekwentna rytmika i melodia tego wiersza. Z pewnością można by było pokusić się o udźwiękowienie... Mogłaby zaśpiewać Violetta Villas, gdyby jeszcze żyła.
A tematyka bardzo bliska mojemu sercu
Powracam z 5/5.
Liczba postów: 1 464
Liczba wątków: 254
Dołączył: Dec 2017
A to jest świetny wiersz. Z doskonałym rytmem, napisany z wyczuciem płynie od początku do końca.
Liczba postów: 284
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2018
09-07-2018, 19:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-07-2018, 19:12 przez nebbia.)
Marcinie, bardzo, bardzo dziękuję - tym bardziej, że to wiersz ważny dla mnie.
(09-07-2018, 17:57)Marcin Sztelak napisał(a): A to jest świetny wiersz. Z doskonałym rytmem, napisany z wyczuciem płynie od początku do końca.
Tak, miał płynąc jak... swoista kołysanka.
Pozdrawiam
Mirando, Tobie także bardzo dziękuje, szczególnie za:
(09-07-2018, 04:31)Miranda Calle napisał(a): nienachalne rymy, konsekwentna rytmika i melodia tego wiersza. Z pewnością można by było pokusić się o udźwiękowienie... Mogłaby zaśpiewać Violetta Villas, gdyby jeszcze żyła.
A tematyka bardzo bliska mojemu sercu
Takie słowa podbudowują i stają się asumptem do dalszej pracy na warsztatem.
Pozdrawiam najserdeczniej
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
09-07-2018, 19:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-07-2018, 19:54 przez mirek13.)
(09-07-2018, 19:06)nebbia napisał(a): Marcinie, bardzo, bardzo dziękuję - tym bardziej, że to wiersz ważny dla mnie.
(09-07-2018, 17:57)Marcin Sztelak napisał(a): A to jest świetny wiersz. Z doskonałym rytmem, napisany z wyczuciem płynie od początku do końca.
Tak, miał płynąc jak... swoista kołysanka.
Pozdrawiam
Mirando, Tobie także bardzo dziękuje, szczególnie za:
(09-07-2018, 04:31)Miranda Calle napisał(a): nienachalne rymy, konsekwentna rytmika i melodia tego wiersza. Z pewnością można by było pokusić się o udźwiękowienie... Mogłaby zaśpiewać Violetta Villas, gdyby jeszcze żyła.
A tematyka bardzo bliska mojemu sercu
Takie słowa podbudowują i stają się asumptem do dalszej pracy na warsztatem.
Pozdrawiam najserdeczniej
Jest bardzo dobry, trrściwy i nawiązujący do znanych tekstów. Mam wąty do inwersji i jednego zachwiania rytmu, a poza trym...do niczego.
Liczba postów: 284
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2018
[/quote] a poza tym...do niczego.[/quote]
Wiersz, czy wąty
Miłego wieczoru, serdecznie, bez najmniejszej mgiełki na horyzoncie
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Do niczego nie mam wątów.
Coś było nie tak w skrypcie i nie dało się normalnie wypowiedzieć.
Liczba postów: 284
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2018
Mirku, ja sobie tylko zażartowałam.,
Bardzo dziękuję za pochlebną opinię,
serdecznie
Liczba postów: 1 886
Liczba wątków: 123
Dołączył: May 2015
13-08-2018, 19:32
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-08-2018, 19:39 przez Gunnar.)
Oto najlepszy, według naszych użytkowników, utwór liryczny lipca 2018 roku.
Serdeczne gratulacje
5 gwiazdeczek wędruje do mnie dla autorki
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Liczba postów: 284
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2018
Jaka miła niespodzianka! A nawet nie wiedziałam, że był nominowany (moje wakacyjne rozleniwienie).
Pięknie i serdecznie dziękuję Wszystkim
PS. Gdybym umiała dołączać fotki, to podziękowałabym ostatnio popełnionymi polnymi kwiatami: maczki, kąkole itp.
A tak, tylko dostępny emotikon
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
Hmm... Gratuluję - jeden z moich typów.
No i strzał w dziesiątkę
|