21-07-2018, 11:33
To wyjątkowo fajny wiersz, z przemyśleniami dostępnymi dla przeciętnego odbiorcy.
Dobrymi przemyśleniami.
Albo o czymś nie wiem (się zdarza, bo jestem słaby nawet w sprawach oczywistych z mitologii) w metaforze wapna, mającego zadanie przechować jaja, albo jest tu jakaś niezręczność językowa.
Czy chodzi o pierwiastek "wapń", będący budulcem skorupki (wtedy: w wapniu), czy o wapno (wtedy mam kłopot z odbiorem), jako składnik zaprawy murarskiej?
Chyba można było to lepiej ująć, bo mam dylemat, ale to cały ja.
Najwyraźniej wszyscy wiedzą, o co "kaman".
Pozdrowix.
Dobrymi przemyśleniami.
Albo o czymś nie wiem (się zdarza, bo jestem słaby nawet w sprawach oczywistych z mitologii) w metaforze wapna, mającego zadanie przechować jaja, albo jest tu jakaś niezręczność językowa.
Czy chodzi o pierwiastek "wapń", będący budulcem skorupki (wtedy: w wapniu), czy o wapno (wtedy mam kłopot z odbiorem), jako składnik zaprawy murarskiej?
Chyba można było to lepiej ująć, bo mam dylemat, ale to cały ja.
Najwyraźniej wszyscy wiedzą, o co "kaman".
Pozdrowix.