Z pamiętnika degenerata

[mirek13]

Tobie się kojarzą.
Podziwiam metamorfozę.
Obrońców mi nie trzeba, a do skojarzeń brutalnych też nic nie mogę mieć.
Gdzieżby?
Taki "Złoty deszcz" tu nie miałby żadnych konotacji, ale zależy, kto czyta.
Można po prostu mniej pornosów oglądać
Dowcip leży w tym, czytelniku, że tu nie ma nic o "złotych deszczach".
Łączysz wiersze?
Genius, a nie ma co łączyć.
A klimat i tematyka jest moja.
Nie musi się podobać, ale pisać mogę.
Dzięki za info o poziomie wrażliwości.
Będę pamiętał.

[BJKlajza]

Nie to ,że jest źle , bo wiersz mi przypadł , tylko że, można by wygładzić Cipa jest mało poetycka , choć z drugiej strony nawet zwykła "kurwa" może ociekać poezją W tym jednak przypadku ( ja rozumiem ze to pieszczotliwie użyte albo sarkastycznie zależy jak podejść do tego fragmentu) pipa lub pinda spełniła by swoje zadanie lepiej niż cipa

[Miranda Calle]

Nie twierdzę, że to zły wiersz (zajrzyj do mojego pierwszego komentarza). Tylko cipa tu strzela z liścia jak kwiatek do kożucha.

[mirek13]

Do licha.
Przecież o to chodziło!
Napisać ładny wierszyk, fajna sprawa.
Napisać ładny wierszyk, który da w papę - to jest zabawa.

[Marcin Sztelak]

A ja będę bronił cipy (ale to brzmi), bo dla mnie nie chodzi o wieloznaczność a o wspaniały kontrast.
Jestem na tak i w szczególe i w ogóle...

[mirek13]

Przecież to oczywiste, że wszystkie pipki, cipeczki  itp, zepsuły by kompletnie wiersz.
Tu ważny był właśnie kontrast, pomiędzy poezją rymowaną, która raczej się kojarzy z pszczółkami i kwiatuszkami, a brutalną cipą.
Ładnych wierszy jest sporo.
Kontrowersyjnych w takim zestawieniu - dużo mniej.
Ach, ta wrażliwość na brutalność i ciężkie słowa... Doskonale mi znana.

[Toya]

"sobie radzić trzeba" - to jedyne co mnie razi w tym wierszu. Brzydka inwersja - nie cipa.

B.dobry.

[mirek13]

To prędzej kolokwializm, niż inwersja, choć oczywiście nią też jest.
Tak samo użyta celowo, aby wiersz mieszał rzeczy wzniosłe z potocznymi.
Jak napiszę "Się trzymaj", to też jest ewidentna inwersja, a przecież ma trochę inny wymiar.
Raczej potocznego zwrotu o sympatycznym zabarwieniu, niż brzydkiej formuły poetyckiej.
Kontekst i cel użycia, Ewa, jest ważny.