Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Elegia
#1
Nocą anioł wziął Ciebie za rękę
na pomarszczonych
twoich dłoniach ślady
bez jednego cienia

pozostał zapisany w księdze życia los
długie życie skończyło się nagle
wypaliło niczym płonący stos
w którym ostatnia szczapa drewna

w popiół się jeszcze przemieniała
po nas też kiedyś szary proch zostanie
wśród szczątków zwęglonych
kiedy po raz ostatni zwiniemy żagle

zaśpiewamy Dobry nasz Panie
w chórze pomiędzy chmurami
(...)
opalona dziewczyna nic nie wiedziała
i niczego nie była wtedy pewna
kiedy poleciła jej pani zza lady
kupić piękną z koronkami
czarną sukienkę
Odpowiedz
#2
No i jest elegia. Ale raczej skupiająca się nie na rozpamiętywaniu wspólnego bytowania ze zmarłą osobą, lecz na memento mori.
Miejscami wieje patosem.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#3
to o kimś z rodziny
stąd ten patos
Odpowiedz
#4
Trudno jest pisać o osobistych trudnych przeżyciach bez patosu.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#5
(16-07-2018, 12:13)Miranda Calle napisał(a): Trudno jest pisać o osobistych trudnych przeżyciach bez patosu.

niezmiernie trudno Mirando
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości